Drużyna Vincenzo Montelli niespodziewanie wyeliminowała Manchester United, ale nie należy do faworytów rozgrywek i była z pewnością pożądanym przeciwnikiem dla wszystkich ekip. Ostatecznie wpadł na nią mistrz Niemiec.
Po uporaniu się z Chelsea, w kolejnej fazie Barcelona trafiła na zespół, który wyprzedził The Blues w fazie grupowej. To AS Roma. Tym razem Katalończycy zaczną rywalizację u siebie, a rewanż rozegrają na obiekcie rywala.
Dwie najbardziej wyrównane pary to Juventus Turyn - Real Madryt i Liverpool FC - Manchester City. Królewscy przechodzą trudne egzaminy. W 1/8 finału musieli pokonać Paris Saint-Germain, w starciu ze Starą Damą na pewno nie będą mieć łatwiej.
Na etapie ćwierćfinału nie było już żadnych obostrzeń i dlatego los mógł skojarzyć ze sobą dwa zespoły z Anglii. W tej parze faworytem są Obywatele, jednak The Reds jako jedyni w Premier League potrafili ich w obecnym sezonie pokonać (na Anfield było 4:3 dla gospodarzy).
PARY ĆWIERĆFINAŁOWE LIGI MISTRZÓW:
Liverpool FC - Manchester City
Gospodarzy pierwszych spotkań wymieniono na pierwszym miejscu.
Pierwsze mecze odbędą się 3 i 4 kwietnia, rewanże zaplanowano tydzień później.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #16: Wszyscy już skreślili Teodorczyka
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)