Fani Borussii Dortmund w tym sezonie muszą znosić wiele wpadek swojego zespołu. Niemiecki gigant nie ma szans na zagrożenie pierwszemu w tabeli Bayernowi Monachium. Obecnie celem jest zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów. Na pewno nie uda się to poprzez Ligę Europy, bo BVB odpadła w 1/8 finału pod dwumeczu z Red Bull Salzburg.
To właśnie wpadka w europejskich pucharach skłania klubowych działaczy do kolejnej zmiany trenera. Peter Stoeger przejął zespół po Peterze Boszu w grudniu ubiegłego roku, ale ma coraz mniejsze szanse, aby zachować posadę po sezonie.
"Bild" informuje, że Borussia ma trzech kandydatów na jego miejsce. Pierwszym jest Ralph Hasenhuettl, który wykonuje bardzo dobrą pracę w RB Lipsk. 50-letni Austriak wprawdzie ma kontrakt ważny do czerwca 2019 roku, ale ostatnio coraz gorzej dogaduje się z władzami obecnego pracodawcy.
Drugą opcją jest Niko Kovac chwalony za wyniki w Eintrachcie Frankfurt. On także jeszcze przez rok ma ważną umowę. Pozyskanie tego szkoleniowca będzie trudne, bo już trwają rozmowy na temat przedłużenia kontraktu.
Rozważane jest także sprowadzenie Luciena Favre, który w przeszłości był łączony z BVB. Szwajcar obecnie pracuje we francuskim OGC Nice. Tego szkoleniowca bardzo dobrze zna Łukasz Piszczek, bo razem pracowali w Hercie Berlin i to właśnie Favre wpadł na pomysł, by z Polaka zrobić prawego obrońcę.
Borussia obecnie zajmuje trzecie miejsce w Bundeslidze ze stratą 21 punktów do Bayernu.
ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje w hicie Bundesligi! Piszczek pomógł wygrać BVB [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]