Ezequiel Orozco jest wychowankiem meksykańskiego klubu Necaxa. Często miał problemy z wywalczeniem sobie miejsca w składzie i dlatego cztery razy był wypożyczany. Ostatni raz do Murcielagos i to właśnie tam w 2016 roku usłyszał wstrząsającą diagnozę.
Napastnik dowiedział się od lekarza, że ma raka płuc. Orozco musiał zawiesić karierę, aby rozpocząć leczenie. Cały czas wierzył, że wygra z chorobą i jeszcze wróci do futbolu.
Meksykanin podczas walki z rakiem dla wielu stał się inspiracją. Na jego rzecz organizowano turnieje charytatywne. Murcielagos nie rozwiązało kontaktu, aby miał środki do życia. Z kolei Javier Hernandez i Guillermo Ochoa przeznaczyli przedmioty na aukcje.
Orozco miał pieniądze, aby w spokoju się leczyć. Niestety, choroba była bezlitosna. Necaxa oficjalnie potwierdziła, że piłkarz zmarł w wieku 29 lat.
Siempre vivirás en los corazones de la familia Necaxa, acompañándonos en cada batalla, como el gran ejemplo de un luchador incansable. #HastaSiempreCheque pic.twitter.com/6sk2tsO8vt
— Club Necaxa(@ClubNecaxa) 16 marca 2018
ZOBACZ WIDEO Thiago Cionek zatrzymał wielki Juventus [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]