W zeszłym tygodniu media spekulowały o powrocie Neymara do FC Santosu, co wywołało spore zamieszanie. Agent zawodnika Pini Zahavi szybko zdementował te doniesienia, ale przyszłość brazylijskiego piłkarza nadal budzi emocje.
W ostatnim czasie ojciec Brazylijczyka, Neymar Santos, w podcaście "Roundcast" zasugerował, że jego syn może opuścić Al-Hilal FC. - Czekamy i zobaczymy, jak Neymar się poczuje. Będzie miał wolność wyboru. Nigdy nie byliśmy tak wolni w podejmowaniu decyzji, a posiadanie 32-letniego wolnego zawodnika to prezent dla każdego biznesmiena - powiedział.
Kontrakt Neymara z obecnym klubem obowiązuje do 2025 roku. Jednak jego ojciec podkreślił, że decyzje dotyczące przyszłości są otwarte. - Nie mieliśmy nigdy planów. Jedynym było dołączenie do FC Barcelony. Reszta... PSG było szalone, a potem magle Al-Hilal... Neymar ma kontrakt i zobaczymy, jak się zregeneruje, ale zazwyczaj wraca lepszy niż był i tym razem nie będzie inaczej - podkreślił Neymar Santos.
Ponadto zdaniem ojca brazylijskiego gwiazdora wpływ na negocjacje jego syna z Al-Hilal mogą mieć Klubowe Mistrzostwa Świata. - Będą tam wszystkie wielkie kluby, a także Al-Hilal, które zasłużyło na to miejsce. Mają jedną z największych gwiazd, zawodnika z doświadczeniem w tego typu rozgrywkach. Dlatego nie zrezygnowali z drugiego roku kontraktu z Neymarem - ocenił.
Przyszłość Neymara pozostaje zatem niepewna, ale jego ojciec otwiera nowe możliwości, co może wpłynąć na rynek transferowy. Decyzje dotyczące dalszej kariery piłkarza będą zależały od jego samopoczucia i chęci do gry w obecnym klubie. Brazylijczyk jednak może spodziewać się wielu ofert, jeżeli zdecyduje się na kolejną zmianę otoczenia.
ZOBACZ WIDEO: "Nie takie nazwiska przegrywają". Kibice bronią selekcjonera Probierza