[tag=20015]
Gernot Rohr[/tag] od ośmiu lat pracuje w Afryce. 64-letni Niemiec był już selekcjonerem Gabonu, Nigru i Burkina Faso. Od 2016 roku prowadzi reprezentację Nigerii, z którą przyjedzie do Polski na mecz towarzyski. Dla naszych piłkarzy będzie to przetarcie przed Senegalem, z którym zmierzymy się w pierwszym spotkaniu na mistrzostwach świata.
Opiekun Nigeryjczyków w naszej kadrze widzi bardzo wymagającego rywala. Rohr nawet widzi w Biało-Czerwonych jedną z rewelacji turnieju.
- Polska była losowana z pierwszego koszyka, co pokazuje, że należy do najlepszych drużyn świata. Stać was na półfinał - zaskakuje Rohr i dodaje. - Oczywiście podczas takich turniejów trzeba mieć nieco szczęścia, by nie wpaść we wczesnej fazie mistrzostw na Niemcy. Kolejną przewagą Polski nad innymi zespołami będzie to, że mistrzostwa zostaną rozegrane w Rosji. Wasi kibice będą mieć blisko.
Wracając do piątkowego meczu towarzyskiego. Niemiecki szkoleniowiec chce, aby przeciwko jego drużynie zagrał Robert Lewandowski. Liczy, że jego piłkarze zbiorą cenne doświadczenia w starciu z takim napastnikiem. W dodatku gwiazdor Bayernu Monachium został porównany do Lionela Messiego, gdy padło pytanie, czy ma pomysł, jak go zatrzymać.
- Tego nie da się zrobić. Możemy tylko sprawić, by strzelił jak najmniej goli. Z nim jest jak z Messim, ich po prostu nie można wyłączyć z gry. Lewandowski, obok Messiego i Ronaldo, to jeden z trzech najlepszych zawodników świata. Wśród środkowych napastników numer jeden.
Mecz Polska - Nigeria odbędzie się w piątek 23 marca o godzinie 20.45 we Wrocławiu.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #17. Będą nowości na MŚ 2018. Tomasz Iwan: Trudno to opisać