Szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski poinformował niedawno, że Andrzej Duda nie uda się na mecz otwarcia (Rosja - Arabia Saudyjska, zaplanowany na 14 czerwca). Niektórzy odebrali to jako całkowitą rezygnację z wyjazdu. Sytuacja jest jednak nieco inna.
- Polska drużyna, nasza reprezentacja nie gra w meczu inauguracyjnym, w związku z czym chyba dla wszystkich to jest zrozumiałe, że jako polski prezydent, jeżeli w ogóle na jakiś mecz się wybiorę, to będzie to mecz polskiej reprezentacji - powiedział prezydent podczas konferencji prasowej w Kowalewie Pomorskim.
Biało-Czerwoni swoje spotkania w fazie grupowej rozegrają 19 czerwca (z Senegalem), 24 czerwca (z Kolumbią) oraz 28 czerwca (z Japonią).
Wątpliwości co do wyjazdu polityków na mistrzostwa świata zrodziły się w związku ze śmiercią byłego pułkownika wojskowego wywiadu, Siergieja Skripala, który został otruty w Salisbury. Pojawiły się nawet informacje o możliwości zbojkotowania mundialu przez Anglię i Niemcy.
Do sprawy odniósł się już prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek, który stwierdził, że "nie damy się wkręcić w politykę" i polska kadra na pewno do Rosji pojedzie.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #17. Tomasz Iwan: Problem to będzie, jak nie pojedziemy na MŚ
A GDZIE TO PISZE, ŻE NIE MOŻNA PISAĆ TEKSTU DUŻYMI LITERAMI, TAKOWYM DR Czytaj całość