Bramkarz GKS-u Katowice, Sebastian Nowak na boiskach Nice I ligi nie pojawi się do końca sezonu. Golkiper podczas treningu źle stanął i poczuł ból w kolanie. Początkowo wydawało się, że kontuzja nie jest poważna. Po dokładniejszych badaniach okazało się, że 36-letni bramkarz najprawdopodobniej zerwał więzadła krzyżowe. Piłkarz wciąż jest diagnozowany. Jeśli czarny scenariusz sprawdzi się, Nowaka nie zobaczymy na boiskach ligowych co najmniej do końca sezonu.
Bramkarz na początku sezonu nie występował w pierwszym zespole GKS Katowice. Na boiskach Nice I ligi regularnie pojawia się od końca września. Nowak przez kilka lat występował w ekstraklasie, w barwach Ruchu Chorzów, Górnika Zabrze i Bruk-Bet Termalicy. W tym ostatnim klubie w jednym z meczów... zdobył gola uderzeniem głową.
W bramce zespołu z Katowic Nowaka zastąpi 25-letni Mateusz Abramowicz.
ZOBACZ WIDEO Biznesmen Robert Lewandowski. Dziś sklep sportowy, jutro może USA