Dziennikarze w Wielkiej Brytanii i Niemczech poważnie zastanawiają się, czy reprezentacje obu krajów powinny wziąć udział w piłkarskich mistrzostwach świata w Rosji. Wszystko przez wydarzenia do jakich doszło w Salisbury, gdzie na skutek otrucia zmarł Siergiej Skripal, były pułkownik wojskowego wywiadu.
Panuje przekonanie, że za jego śmierć odpowiada Kreml. Dlatego też na wysokich szczeblach obu państw miało dojść do dyskusji, czy udział w MŚ w Rosji nie powinien stanąć pod znakiem zapytania.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek nie ma wątpliwości, że reprezentacja Polski wystąpi na turnieju. W udział Biało-Czerwonych, a także innych europejskich reprezentacji wierzy również Minister Sportu i Turystyki, Witold Bańka.
Były sportowiec wyznał na antenie telewizji internetowej wPolsce.pl, że bojkot MŚ nie miałby sensu. - Bojkot sportowy nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem, bo zawsze cierpią na tym sportowcy, a efektów nie ma żadnych - powiedział Bańka i dodał: - Czekamy na to, jak sytuacja się potoczy w wymiarze politycznym. Ewentualny bojkot musi mieć charakter solidarny. Aby był bolesny w stosunku do Rosjan musi być efektywny, a nie kuriozalny - zaznaczył.
Dodajmy, że przed kilkoma dniami poinformowano, że na inauguracji MŚ w Rosji nie pojawi się prezydent RP Andrzej Duda.
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018: Reprezentanci dostali pytanie o bojkot. Robert Lewandowski: polityka i sport to różne rzeczy