[tag=42740]
Paulo Dybala[/tag] jest gwiazdą Juventusu Turyn, a Mauro Icardi błyszczy w barwach Interu Mediolan. Obaj piłkarze to wciąż młodzi zawodnicy, z którymi można wiązać dużą przyszłość. Nie do końca z takim stwierdzeniem zgadza się jednak Jorge Sampaoli.
Szkoleniowiec reprezentacji Argentyny nie był zadowolony z formy obu piłkarzy w reprezentacji. Na marcowe spotkania towarzyskie zdecydował się nie wysłać powołań do Dybali i Icardiego, a w ich miejsce powołać Cristiana Pavona i Lautaro Martineza.
- Dybali ciężko będzie przyzwyczaić się do naszego systemu gry. Nie byliśmy na razie w stanie poprawić jego efektywności dla reprezentacji i dlatego zdecydowaliśmy się na innych piłkarzy, by sprawdzić ich przydatność. To samo mogę powiedzieć o Icardim - stwierdził szkoleniowiec Albicelestes. Trener poszedł nawet o krok dalej i nie wyklucza, że obu gwiazd włoskiej Serie A nie powoła także na mundial.
W składzie Argentyny nie zabraknie natomiast Lionela Messiego. Według Sampaoliego jego reprezentacja z gwiazdą FC Barcelony jest w stanie zdobyć w Rosji Puchar Świata. - Jesteśmy jednym z faworytów. Z Messim w optymalnej formie możemy po 32 latach znów wygrać mundial - powiedział.
Na razie przed drużyną z Ameryki Południowej dwa towarzyskie spotkania, najpierw w piątek 23 marca z Włochami (20:45), a we wtorek 27 marca z Hiszpanią (21:30). Podsumowanie obu spotkań na WP SportoweFakty.
Z kolei w mistrzostwach świata 2018 Argentyńczycy trafili do grupy D, gdzie kolejno zmierzą się z Islandią, Chorwacją i Nigerią.
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018: Łukasz Piszczek: Koniec z grą w kadrze? Co będzie po mundialu, to zobaczymy