Cristiano Ronaldo ratownikiem Portugalii. Popis napastnika Norwegii

Cristiano Ronaldo odwrócił w doliczonym czasie wynik meczu towarzyskiego z Egiptem z 0:1 na 2:1. Ola Kamara strzelił trzy gole dla Norwegii w pojedynku z Australią.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Cristiano Ronaldo (Portugalia) wykonujący rzut wolny podczas meczu z Egiptem Getty Images / Robert Hradil / Cristiano Ronaldo (Portugalia) wykonujący rzut wolny podczas meczu z Egiptem
Portugalczykom brakowało dokładności, żeby wyjść na prowadzenie w pierwszej połowie meczu z Egiptem. Tylko jedno z 11 uderzeń mistrzów Europy było celne. Mohamed Salah i spółka nie drżeli więc mocno o wynik. Po przerwie gwiazdor Liverpool FC wziął sprawy w swoje nogi i technicznym strzałem dał drużynie niespodziewane prowadzenie. Ratownikiem Portugalii został tradycyjnie Cristiano Ronaldo. Piłkarz Realu Madryt w pojedynkę odwrócił rezultat 0:1 na 2:1 w doliczonym czasie.

W meczu reprezentacji Norwegii z Australią popisowo zaprezentował się Ola Kamara. Choć to drużyna z Antypodów wyszła na prowadzenie w 20. minucie, to głównie dzięki trzem bramkom urodzonego w Oslo napastnika, ekipa ze Skandynawii odwróciła wynik na 4:1. W Australii takie rozstrzygnięcie to ostrzeżenie przed mistrzostwami świata. Okoliczności, w jakich przyjezdni stracili dwie bramki, były po prostu komiczne.

Ofensywa Anglików w meczu z Holandrami była oparta na takich zawodnikach jak Raheem Sterling, Marcus Rashford, Jesse Lingard. Wyspiarze pozwolili rozgrywać Pomarańczowym, a sami postawili na szybkie wyprowadzenie piłki. Oba pomysły na atakowanie nie owocowały sytuacjami podbramkowymi. W pierwszej połowie Anglia była najbliżej pokonania Jeroena Zoeta po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu. Po przerwie ekipa z Wysp Brytyjskich przyspieszyła i zagrała nieco odważniej, czego efektem był gol Jesse Lingarda na 1:0 w 59. minucie.

Blisko godzinę zajęło Szwajcarii sforsowanie defensywy Grecji, która generalnie słynie z konsekwencji w obronie, jednak w barażach o awans do mistrzostw świata została rozbita w pył przez Chorwację. Po trafieniu Blerima Dzemailiego uczestnikowi mundialu grało się przyjemniej i utrzymał prowadzenie 1:0 do końca. Sam gol "palce lizać", ponieważ Dzemaili złożył się do uderzenia nożycami po dośrodkowaniu z prawego skrzydła.

Mecze towarzyskie:

Portugalia - Egipt 2:1 (0:0)
0:1 - Mohamed Salah 56'
1:1 - Cristiano Ronaldo 90+2'
2:1 - Cristiano Ronaldo 90+5'

Norwegia - Australia 4:1 (1:1)
0:1 - Jackson Irvine 20'
1:1 - Ola Kamara 37'
2:1 - Tore Reginiussen 49'
3:1 - Ola Kamara 59'
4:1 - Ola Kamara 90+1'

Holandia - Anglia 0:1 (0:0)
0:1 - Jesse Lingard 59'

Grecja - Szwajcaria 0:1 (0:0)
0:1 - Blerim Dzemaili 59'

Tunezja - Iran 1:0 (0:0)
1:0 - Milad Mohammadi (sam.) 71'

Arabia Saudyjska - Ukraina 1:1 (1:1)
0:1 - Artem Kraweć 33'
1:1 - Saeed Al Mowalad 38'

Serbia - Maroko 1:2 (1:2)
0:1 - Hakim Ziyech (k.) 29'
1:1 - Dusan Tadić 37'
1:2 - Khalid Boutaib 40'

Szkocja - Kostaryka 0:1 (0:1)
0:1 - Marco Urena 14'

Polska - Nigeria 0:1 (0:0)
0:1 - Victor Moses (k.) 61'

Niemcy - Hiszpania 1:1 (1:1)
0:1 - Rodrigo 6'
1:1 - Thomas Mueller 35'

Argentyna - Włochy 2:0 (0:0)
1:0 - Ever Banega 75'
2:0 - Manuel Lanzini 85'

Francja - Kolumbia 2:3 (2:1)
1:0 - Olivier Giroud 12'
2:0 - Thomas Lemar 26'
2:1 - Luis Muriel 28'
2:2 - Radamel Falcao 62'
2:3 - Juan Fernando Quintero (k.) 85'

ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk: Podobała mi się Polska. Trudno to wytłumaczyć
Czy reprezentacja Portugalii awansuje do strefy medalowej mistrzostw świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×