Cała sytuacja miała miejsce w 27. minucie finału Pucharu Króla Tajlandii, w którym Słowacy zwyciężyli gospodarzy 3:2. Martin Skrtel, chcąc zablokować dośrodkowanie Chanathipa Songkrasina, został uderzony piłką w twarz. 33-latek upadając połknął język i stracił przytomność.
Na szczęście zimną krew zachował znany z polskich boisk Ondrej Duda. Były piłkarz Legii Warszawa natychmiast podbiegł do leżącego nieruchomo kolegi, sięgnął do jego ust i przywrócił mu możliwość oddechu. To uratowało życie kapitana naszych południowych sąsiadów.
Dalszą pomocą zajął się sztab medyczny Słowaków. Po dłuższej przerwie zawodnik odzyskał pełną świadomość i podniósł się z murawy.
Uzyskawszy zgodę od lekarza, Skrtel wrócił do gry i wytrwał na boisku do 73. minuty, kiedy to został zmieniony. Po meczu wzniósł trofeum dla zwycięzców całego turnieju.
Tajlandia - Słowacja 2:3 (1:2)
0:1 - Ondrej Duda 10'
0:2 - Robert Mak 34'
1:2 - Jakkawhpan Kaewprom 42'
1:3 - Erik Pacinda 68'
2:3 - Pansa Hemviboon 79'
ZOBACZ WIDEO Kamil Glik o zakończeniu kariery w kadrze: Na razie będę w reprezentacji
na Instagramie 
na Facebooku 
