Adam Nawałka: W naszej drużynie było kilka słabych ogniw
Mecze z Nigerią i Koreą pokazały, ile czeka nas jeszcze pracy przed mundialem. Drzwi do kadry są wciąż otwarte. Mam nadzieję, że ktoś do nas jeszcze dołączy - powiedział selekcjoner Adam Nawałka po meczu z Koreą Południową (3:2).
- Jestem zadowolony, że mogliśmy rozegrać dwa bardzo ważne sprawdziany. Na dodatek z przeciwnikami prezentującymi zupełnie różne style gry. To dla nas bardzo wartościowe przed mundialem. Jesteśmy w fazie przygotowań, mecz dostarczył nam wiele materiałów. Przeciwnik zaprezentował się bardzo dobrze, grał zespołowo. Niczym nas nie zaskoczyli, spodziewaliśmy się tego - dodał selekcjoner.
Trener przyznał, że w głowie ma już zarys kadry na mundial, ale do podjęcia ostatecznej decyzji jest jeszcze bardzo daleka droga. - Kluczowy czas to kwiecień i maj, gdy toczyć się będą rozgrywki ligowe. Forma będzie decydować, kto pojedzie na mistrzostwa. Mamy stabilną kadrę, zawodników na których opieramy grę, ale cały czas szukamy nowych piłkarzy. Drzwi do kadry wciąż są otwarte. Mam nadzieję, że kilku graczy jeszcze pokaże się z dobrej strony i do nas dołączy - powiedział trener.
Kolejny mecz polska kadra rozegra 8 czerwca w Poznaniu. Przeciwnikiem zespołu Adama Nawałki będzie reprezentacja Chile. Pierwszy mecz na mundialu Biało-Czerwoni rozegrają 19 czerwca z Senegalem.
ZOBACZ WIDEO Kamil Glik: Zweryfikuje nas dopiero mecz z Senegalem