Szpital w Lechu Poznań. W hicie z Wisłą Kraków nie zagra co najmniej siedmiu piłkarzy
Starcie z Wisłą Kraków może być jednym z kluczowych meczów Lecha Poznań w walce o mistrzostwo Polski. Drużyna Nenada Bjelicy będzie jednak bardzo osłabiona i w jej składzie zabraknie co najmniej siedmiu zawodników.
Wszyscy mają problemy zdrowotne. Makuszewski, Koljić i Rogne leczą urazy od dłuższego czasu, Radut i Situm doznali ich w ostatnim pojedynku z Lechią Gdańsk (3:0), zaś Kostewycz w trakcie jednego z treningów skręcił staw skokowy. Do tego dochodzi choroba Gumnego.
To jednak nie musi być koniec osłabień Kolejorza. - Problemy z infekcją ma też Radosław Majewski, zaś Jasmin Burić trenuje po kontuzji mięśniowej, lecz teraz nie mogę jeszcze powiedzieć, czy zdążymy go przygotować do gry na poniedziałek - zaznaczył trener Nenad Bjelica.
Gdyby spełnił się najczarniejszy scenariusz, to w Krakowie Lech zagra bez dziewięciu piłkarzy!
Chorwacki szkoleniowiec zdradził już natomiast kto zastąpi na lewej obronie Kostewycza. - Będzie to Piotr Tomasik - zapowiada. To przełom, bo 30-latek dotąd wystąpił w Kolejorzu zaledwie raz (11 lutego w meczu z Arką Gdynia wszedł na boisko z ławki) i bardzo długo czekał na kolejną szansę.
Spotkanie Wisła Kraków - Lech Poznań rozpocznie się w poniedziałek o godz. 18.00.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #18. Wariactwo. Arkadiusz Milik z kibicami na masce samochodu