II liga: GKS 1962 Jastrzębie jest nie do zatrzymania

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Fragment meczu
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Fragment meczu

Do starć beniaminków doszło w piątek w II lidze. Wygrana 1:0 z ŁKS-em Łódź to 10. z rzędu GKS-u 1962 Jastrzębie. Ekipa ze Śląska staje się pewniakiem do awansu.

Konfrontacja w Jastrzębiu była po pierwsze starciem beniaminków, a po drugie kandydatów do awansu. Po niej GKS 1962 to już prawie pewniak do wejścia na zaplecze Lotto Ekstraklasy. Po zwycięstwie 1:0 ma 13 punktów przewagi nad trzecimi łodzianami i 16 "oczek" więcej niż będąca na miejscu barażowym Warta Poznań.

W cieniu świetnych wyników całego zespołu toczy się pojedynek o miano jego najlepszego snajpera. W poprzedniej kolejce Kamil Jadach strzelił dwa gole Zniczowi Pruszków. Ten sam zawodnik trafił do bramki łodzian z rzutu karnego i po 22 spotkaniach ma tak samo jak Daniel Szczepan 10 bramek na koncie. Przed nimi w rankingu snajperów całej ligi znajduje się wyłącznie Leandro z Radomiaka Radom.

ŁKS Łódź miał szanse, żeby zapunktować na Śląsku, ale skuteczność nie była jego atutem. W pierwszej połowie Wojciech Łuczak, a po przerwie Bartosz Widejko i Łukasz Zagdański nie wykorzystali dogodnych pozycji do zdobycia gola. Lider nie wybacza tylu pomyłek.

Gwardia Koszalin jeszcze nie spadła. Po ośmieszającej porażce 1:5 z Olimpią Elbląg drużyna Tadeusza Żakiety zapunktowała w starciu beniaminków, pokonując 2:1 Garbarnię Kraków. Kilka dni temu Gwardia otworzyła wynik, mimo to została zdemolowana przez przeciwnika. W piątek szybko straciła gola, po czym dla odmiany odwróciła wynik na swoją korzyść.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #18. Młodzi piłkarze Górnika przywracają blask Polsce w Europie

Drużynę ze stolicy Małopolski załatwił przybysz z tego regionu kraju. Oba gole strzelił Robert Ziętarski. Drugiego pięknego, technicznym uderzeniem zza pola karnego. W poprzednim sezonie ofensywny pomocnik był architektem awansu Gwardii na szczebel centralny, nie chciał jednak zostać na Pomorzu i zdecydował się na transfer do Puszczy Niepołomice. W zespole Tomasza Tułacza był rezerwowym i zimą powrócił z Małopolski do Koszalina na zasadzie wypożyczenia.

24. kolejka II ligi:

GKS 1962 Jastrzębie - ŁKS Łódź 1:0 (1:0)
1:0 - Kamil Jadach (k.) 16'

Składy:

GKS: Grzegorz Drazik - Oskar Mazurkiewicz, Piotr Pacholski, Kamil Szymura, Dominik Kulawiak - Bartosz Jaroszek, Damian Tront - Bartosz Semeniuk (90' Kacper Czajkowski), Kamil Jadach (89' Ville Salmikivi), Farid Ali (66' Krzysztof Gancarczyk) - Daniel Szczepan (78' Wojciech Caniboł)

ŁKS: Michał Kołba - Paweł Pyciak, Maksymilian Rozwandowicz, Kamil Juraszek, Bartosz Widejko - Przemysław Kocot, Tomasz Margol (46' Jewhen Radionow) - Maciej Wolski, Wojciech Łuczak, Piotr Pyrdoł (84' Jakub Kostyrka) - Patryk Bryła (73' Łukasz Zagdański)

Żółte kartki: Kulawiak, Semeniuk, Tront (GKS) oraz Wolski (ŁKS)

Sędzia: Szymon Lizak (Poznań)

Gwardia Koszalin - Garbarnia Kraków 2:1 (2:1)
0:1 - Kamil Moskal (k.) 3'
1:1 - Robert Ziętarski 9'
2:1 - Robert Ziętarski 39'

[multitable table=865 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (6)
avatar
Piotr Kielo
31.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
fragment meczu ( zdjecie z meczu PSG° 
avatar
Łysy.84
30.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Takiej przewagi nie mozna zmarnowac. Witamy Jastrzebie w 1 lidze 
avatar
NiebieskieSiemce
30.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kałes czeka na WIDZEW żeby wprdl dostać jak zawsze, bez tego żyć nie moga dlatego nie chca awansować 
ORH-
30.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ORH-
30.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Póki kopalnia ładuje w to jakiś tam pieniądz, to Ślązacy z Jastrzębia jakoś to kulają.