Z wyliczeń hiszpańskiego dziennika "Marca" wynikało, że do poniedziałku Iker Casillas miał na swoim koncie 999 oficjalnych meczów. Na taki dorobek złożyło się 725 spotkań w drużynie Realu Madryt, 167 pojedynków w reprezentacji Hiszpanii, a także 107 występów w FC Porto, z którym związany jest od trzech sezonów.
Meczem numer "1000" był poniedziałkowy pojedynek FC Porto z Belenenses Lizbona. Koledzy Casillasa zepsuli mu jednak piękny jubileusz, bowiem Smoki przegrały na wyjeździe 0:2. Hiszpańskiego bramkarza w 10. minucie pokonał Nathan Allan de Souza, z kolei w 60. minucie Casillas nie obronił strzału Mauridesa.
- Gratulacje, że spełniłeś swoje marzenie - skomentował złamanie magicznej granicy przez Casillasa Sergio Ramos, wieloletni kolega klubowy 36-letniego bramkarza.
Alcanzarte con 'La Roja' lo veo más cerca , llegar a 1.000 partidos como profesional va a tener que esperar un poco más . ¡Enhorabuena por hacer de tu sueño una realidad, melón! @IkerCasillas https://t.co/66gxxYNir1
— Sergio Ramos (@SergioRamos) 2 kwietnia 2018
Casillas jest drugim Hiszpanem w historii z co najmniej 1000 meczami w karierze. Wcześniej tę magiczną barierę złamał Raul Gonzalez, który w swoim dorobku ma 1003 rozegranych spotkań. Najbliższy dołączenia do zacnego grona jest z kolei Xavi (956 oficjalnych pojedynków).
ZOBACZ WIDEO Real Madryt nie chciał się wysilać. Wygrana 3:0 nie przyszła mu jednak łatwo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]