Robert Lewandowski skomentował wylosowanie Realu Madryt w półfinale LM

Getty Images / Sebastian Widmann / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Sebastian Widmann / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Wśród fachowców przeważa opinia, że los nie oszczędził piłkarzy Bayernu Monachium. Bawarczycy w półfinale Ligi Mistrzów trafili na Real Madryt. Łatwo nie będzie. "Lewy" zupełnie się tym nie przejmuje.

[tag=681]

Bayern Monachium[/tag] - Real Madryt oraz Liverpool FC - AS Roma. To wynik piątkowego (13.04.) losowania półfinałowych par Ligi Mistrzów. Komentatorzy są zgodni: niemiecko-hiszpańska para to jak przedwczesny finał. Z jednej strony Robert Lewandowski, z drugiej Cristiano Ronaldo. To będzie pojedynek gigantów. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że przecież polski napastnik od wielu tygodni jest łączony z "Królewskimi". Wedle nieoficjalnych informacji, "Lewy", a właściwie jego menedżer, rozmawia z szefami Realu o transferze, do którego miałoby dojść latem 2018 roku.

Wylosowanie tak trudnego rywala jak Real z pewnością nie ucieszyło Polaka. Tak mogłoby się wydawać. Nic bardziej mylnego. - Bez względu z kim rywalizujesz, musisz być gotowy do walki na 150 proc., aby osiągnąć swój cel. To jest moja droga na ten sezon Ligi Mistrzów - skomentował Lewandowski za pośrednictwem Twittera.

Tymi słowami Lewandowski dał wyraźny sygnał, że w Monachium nie ma mowy o żałobie po losowaniu. Jako najskuteczniejszy piłkarz Bayernu wysłał informację, iż Bawarczycy poważnie myślą o finale i wywalczeniu Ligi Mistrzów. Przypomnijmy, że po raz ostatni Bayern zdobył ten najbardziej prestiżowy puchar w Europie w 2013 roku. Wówczas pokonał w finale Borussią Dortmund. Co ciekawe, w tym meczu polski napastnik występował w barwach... Borussii.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #19. Niesamowity ścisk w Ekstraklasie. "Możemy być świadkami sensacji"

Źródło artykułu: