Poważnie też zastanawiają się nad tym, co stało się z zespołem, który przez 10 lat miał nieustające problemy, a teraz jest jedną z lepszych europejskich drużyn. I są pewni, że na mundialu Polska powalczy o coś więcej, niż tylko wyjście z grupy. - Reprezentacja Polski poważnie dąży do osiągnięcia wysokich celów podczas mundialu. Niespodziewanie dla samej siebie znalazła się w najsilniejszym koszyku przed losowaniem - napisał portal Sports.ru. Mundial już za 2 miesiące, więc artykułów i wypowiedzi o Polakach jest w Rosji coraz więcej.
A potem nastała ciemność
Wspominają na przykład mistrzostwa świata w Meksyku w 1986 roku, kiedy Polacy odpadli w 1/8 finału po meczu z Brazylijczykami. "A potem nastała ciemność" - zauważają Rosjanie i analizują losy polskiej kadry przed nastaniem ery . Ich zdaniem, w trudnej sytuacji politycznej, w zmianach które nadchodziły nie znajdowaliśmy czasu i pieniędzy na rozwój futbolu.
A potem po prostu dokonywaliśmy złych wyborów. Takim było powierzenie reprezentacji Polski Zbigniewowi Bońkowi. Doprowadziło to do niepowodzenia eliminacji na EURO 2004. Rosjanie wspominają też mundial w 2006 roku, z którego pamiętamy tylko "zwycięstwo nad Kostaryką i bardzo emocjonujący mecz z Niemcami".
Ostatnia wizyta polskiej drużyny w ważnym turnieju miała miejsce dwa lata temu, kiedy to podczas Euro 2016 reprezentacja Nawałki została zatrzymana dopiero przez przyszłych mistrzów z Portugalii, po serii rzutów karnych - przypomina "R-Sport" i pyta: Skąd się wzięła taka drużyna?
Wszystko przez Nawałkę
Adam Nawałka - to on jest oczywiście głównym architektem polskiego sukcesu. - Jest bliskim przyjacielem wielu wpływowych osób w polskim futbolu. Pojedzie z Polakami na drugi duży turniej z rzędu. Nigdy nie pracował jako trener poza swoim krajem, ale grając w Wiśle Kraków stał się absolutną legendą polskiej Ekstraklasy - pisze championat.com. I dodaje: - Jako trener odmienił oblicze Górnika Zabrze. Do trenowania polskiej reprezentacji namówił go Zbigniew Boniek.
Rosyjskie media podkreślają, że prezes PZPN nie mylił się. Pierwszy turniej pod wodzą Nawałki przyniósł Polsce najlepszy wynik w historii na mistrzostwach Europy, a potem miejsce w pierwszym koszyku na mundialu. - To oznacza, że mamy prawo oczekiwać jakościowego wzrostu od zespołu Nawałki również w Rosji - uważa championat com.
Rosyjscy dziennikarze wnikliwie prześledzili karierę trenera Nawałki. Skupiają się nawet na jej amerykańskim epizodzie. - Typowy dzień Adama Nawałki w połowie 1980 roku wyglądał w następujący sposób: o szóstej rano spotkał się w sklepie z rodakami, zamawiał kawę, a następnie ruszał do pracy w firmie wycinającej drzewa przy liniach energetycznych - napisał Siergiej Titow, ekspert z największego sportowego portalu w Rosji championat.com. - Wieczorem grał w lokalnym klubie "Orły Polonii Amerykańskiej", składającym się z polskich imigrantów - dodaje.
- Polski selekcjoner w USA spędził cztery lata. Po powrocie do kraju radykalnie zmienił swoje życie: sprzedawał samochody marki trabant, otworzył sklep z dżinsami, a następnie zaczął sprzedawać kosmetyki. I stanął sam za ladą. Jednak w końcu Nawałka zapragnął wrócić do piłki nożnej - wspomina Titow.
Milik największym odkryciem
W opinii rosyjskich mediów Arkadiusz Milik jest największym odkryciem w trenerskiej karierze Adama Nawałki i przytaczają historię z czasów, kiedy obaj spotkali się w Górniku Zabrze. - To właśnie tam Nawałka znalazł młodą polską gwiazdę ostatnich lat. Trenerowi zajęło trzy dni, aby poznać się na talencie Milika. Trzeciego dnia Nawałka wezwał gracza do biura, a ręce Milika trzęsły się, gdy poszedł do "dyktatora", jak nazywano wtedy Adama Nawałkę - pisze Sports.ru. - Ale zamiast przekleństw, Milik dostał od szkoleniowca impuls do rozwoju, profesjonalny kontrakt. Półtora roku później podpisał kontrakt z Bayerem Leverkusen.
Metody trenerskie Nawałki? Rosjanie wyliczają szaleńczą dyscyplinę, ciężki trening fizyczny i taktyczny, dzięki czemu Górnik Zabrze dotarł do polskiej Ekstraklasy, a następnie zakończył sezon trzy razy z rzędu w czołówce. Nie tak wiele, ale wystarczyło, by objąć polską reprezentację.
U wschodnich sąsiadów Nawałka postrzegany jest jako człowiek, który kocha swój wizerunek zamkniętego trenera. - Tylko raz dał polskim dziennikarzom dłuższy wywiad poza konferencjami prasowymi - podkreślają. - Do bólu szczery w stosunku do swoich zawodników, co również sprawiło, że gra w reprezentacji stała się niezwykle prestiżowa. Przed jego erą było to nie do pomyślenia. Sam Nawałka również się zmienił, przestał być dyktatorem jak za czasów klubowych.
Kuba i Lewy się nie lubią
W przed mundialowych zapowiedziach rosyjskie media przywołują również sytuację wokół opaski kapitańskiej. - Początkowo Nawałka przyjął hiszpański system, czyli mianował kapitanem tego, który rozegrał najwięcej meczów w reprezentacji narodowej. Ale kiedy Jakub Błaszczykowski doznał kontuzji, mianował nim Roberta Lewandowskiego, któremu wyrosły na plecach dodatkowe skrzydła - napisał Sports.ru. - Jednak wraz z powrotem na boisko, Błaszczykowski musiał wyjaśniać polskim dziennikarzom, dlaczego kapitanem powinien być Lewandowski.
- Oczywiście, nie lubił tego, ale on i Lewandowski już wcześniej byli w skomplikowanych związkach - nawet grając dla Borussi Dortmund latali na zgrupowania kadry różnymi samolotami - zauważają Rosjanie. - Najważniejsze jest to, że są zespołem na boisku.
To właśnie Błaszczykowski zdaniem Rosjan cieszy się największym szacunkiem spośród piłkarzy i nie ma nad Wisłą kibica, który by go nie darzył sympatią.
Gwiazdor Lewandowski
Jednak drużyna polska to dziś Robert Lewandowski, a Robert Lewandowski - to Polska. Nawet Zbigniew Boniek śpiewa do niego ody, porównuje z legendarnym Kazimierzem Deyną - zauważa Dmitrij Kuzmin, bloger ze sports.ru. - Gigantyczne kontrakty reklamowe i kult jednostki - to wszystko przyszło do polskiego napastnika po fenomenalnych sezonach w Bundeslidze i czterech golach strzelonych Realowi Madryt w półfinale Ligi Mistrzów w 2013.
Ten etap kariery Lewandowskiego jest w Rosji doskonale znany. - W Bayernie Monachium, po odejściu Miroslava Klose czekali na niego jak na Mesjasza, obiecując ogromny kontrakt i miejsce w podstawowym składzie. Przeprowadzka do Monachium przyniosła Polakowi trzy kolejne mistrzostwa Niemiec, a nawet niewypowiedziane roszczenia do tytułu najlepszej "dziewiątki" współczesnego futbolu - uważa Dmitrij Kuzmin. - To być może najlepszy polski gracz w historii. Powinien w końcu odejść z ligi niemieckiej i poszukać nowych wyzwań.
Rosjanie podkreślają, że w Polsce Robert Lewandowski jest ikoną. Udało mu się pobić wyniki Grzegorz Laty i Kazimierza Deyny w strzelonych bramkach i jako pierwszy Polak został najlepszym strzelcem dwóch turniejów kwalifikacyjnych z rzędu.
Portal R-Sport cytuje z kolei słowa Macieja Rybusa, który w rozmowie z rosyjskim dziennikarzem stwierdził niedawno, że Lewandowski nie zapowiadał się na gracza tej klasy. - Grałem z nim w Polsce, ale nie sądziłem, że stanie się tym, kim się stał. Nawet kiedy przeprowadził się do Borussii, nie wydawał się być facetem o tak wspaniałej przyszłości. W pierwszym sezonie w Niemczech spadła na niego lawina krytyki. A potem przyszedł następny rok i wystrzelił - powiedział Rybus. - Teraz jest kapitanem kadry, gwiazdą. Oprócz niego nie mamy żadnych gwiazd, ale nie tylko Lewandowski gra w reprezentacji Polski. Mamy zespół, który pomaga jemu realizować się, a on uzupełnia resztę zespołu swoimi umiejętnościami.
ZOBACZ WIDEO Gol i owacja na stojąco dla Arkadiusza Milika. Sześć goli w meczu Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj mecze reprezentacji Polski w Pilocie WP (link sponsorowany)
Bramkarze:
SZCZESNY - Juventus Turyn
SRODKOWI OBRONCY:
GLIK-Monaco
BEDNAREK-SOUTHAMPTON
JAROSZYŃSKI- Chievo Verona
Cionek- SPAL
KAMIŃSKI- VFB Stutgart
JACH -Crystal Palace
PAZDAN -Legia Boczni obrońcy:
PISZCZEK -Borussia
RYBUS - Sparta
BERESZYŃSKI- Sampdoria
Kędziora- Dynamo
JĘDRZEJCZYK-Legia
KURZAWA- Górnik
GUMNY -LECH Srodkowi Pomocnicy:
ZIELIŃSKI-Napoli
LINETTY- Sampdoria
KRYCHOWIAK-WBA
MACZYNSKI-Legia
GÓRALSKI- Ludogorec
ZURKOWSKI- Górnik
SZYMAŃSKI- LEGIA Boczni pomocnicy:
GROSICKI- Hull
BŁASZCZYKOWSKI- Wolfsburg
MICHALAK- Wisła Płock
Frankowski - Jagiellonia Napastnicy:
LEWANDOWSKI - Bayern
Milik- Napoli
KOWNACKI - Sanatoria
TEODORCZYK- Anderlecht Jeśli wszyscy będą grać w klubach kiepsko jest wyłącznie na skrzydłach. To nie jest kadra na mistrza świata. To jest kadra którą eliminują 2-3 kontuzje czołowych graczy. Jednak mówienie że nie ma potencjału na wyjście z grupy to gruba przesada. Oby grali do końca sezonu Grosicki, Kamiński, Jaroszyński, Cionek, czy Bednarek, do tego dwójka z Napoli i trójka z Sampy, a Kuba miał formę na ostatnie 20 min meczu i moze być fajnie. Może też być tak, że będą grzać ławy i będzie gorzej wybierać z rezerwowych... Czytaj całość