MŚ 2018. Krzysztof Krawczyk: Hejterzy do filharmonii. Piłka nożna leczy duszę

Materiały prasowe / Andrzej Kosmala / Krzysztof Krawczyk nagrywa płytę
Materiały prasowe / Andrzej Kosmala / Krzysztof Krawczyk nagrywa płytę

- Hejterzy mogą wziąć do ręki dobrą książkę albo iść do teatru czy filharmonii. Moja piłkarska płyta to wesoły okrzyk i prosta, nośna muzyka. Chodzi przecież o radość, zabawę. Jak w piłce - mówi nam piosenkarz, Krzysztof Krawczyk.

Kamil Kołsut, WP SportoweFakty: Po co panu ta płyta?

Krzysztof Krawczyk (piosenkarz): To coś zupełnie innego niż robiłem do tej pory. Z pomysłem przyszedł mój menadżer, sam bym na to nie wpadł. Ta płyta jest dla kibiców, żeby cieszyli się muzyką. Żyjemy w bałaganie, nie możemy się dogadać. Jesteśmy jak dwa narody mówiące różnymi językami i potrzebujemy piłki. Bo kiedy przychodzi mecz, jesteśmy razem.

Zna się pan na piłce?

Tak średnio, jak wszyscy. Mogę oglądać piłkę właściwie o każdej porze dnia i nocy. Wielu ludzi dzięki niej odreagowuje swoje smutki, porażki. Życie nie jest przecież usłane różami, dużo w nim dramatów. A kiedy nasi zwyciężają, to wszystkich to podnosi. Może właśnie dlatego piłka jest tak popularna? Pełni rolę lekarza, leczy duszę.

Miłość od pierwszego wejrzenia?

Zaczęła się w młodości. Niestety, mój ojciec zapisał mnie wówczas do szkoły muzycznej i kiedy chłopaki kopali na podwórku, ja musiałem ćwiczyć. Nie mogłem mu wybaczyć, że uparł się, aby zrobić ze mnie wirtuoza fortepianiu.

Miłość była nieregularna. Dużo się w życiu napracowałem. Jeździłem, dawałem po cztery koncerty dziennie, byłem zajętym człowiekiem. Zawsze starałem się jednak śledzić najważniejsze wydarzenia, wszystkie piłkarskie wojny. Dziś mam już więcej czasu. Lubię też oglądać lekką atletykę, boks, nawet ping ponga.

Kiedyś pan już o piłce śpiewał.

Przed mundialem w Hiszpanii menadżer przesłał mi do do USA tekst "Piłka w grze". Ja nagrałem ścieżkę wokalną, a Alex Band wystąpił z utworem w Polsce. Singiel się obronił. W "Sportowej niedzieli" mówili w wówczas: "nadchodzi apogeum, gorączka piłki, bo nawet Krawczyk coś nagrał i przesłał nam prosto z Las Vegas". No ale wtedy piękne bramki strzelał Zbigniew Boniek, a o nim i uliczce w Barcelonie śpiewał Bogdan Łazuka. I oni wygrali mundialową piosenkę.

Później nagrywaliście z Bolterem.

Wróciłem do kraju, był 1985 rok. Siedliśmy i ze Sławkiem Sokołowskim zrobiliśmy kawałek "Wygrajmy jeszcze jeden mecz". Nakręciłem teledysk, w Polsce nikt piosenki nie wydał. Zainteresowała się nią jednak meksykańska telewizja i umieściła na kasecie. A byli tam wszyscy wielcy: Scorpions, Ałła Pugaczowa.

Skończyło się tak, że nawet do telewizji przed mundialem zapraszali.

Trzy razy byłem w studiu jako ekspert. Za każdym razem dostawałem gęsiej skórki, bo ja się tak dobrze na futbolu nie znałem. Razem ze mną siedział jednak Kazimierz Górski. W przerwie zapytałem go, co mam mówić. A on opanowany, uśmiechnięty: "powie pan, że mają wzmocnić środek i grać skrzydłami". Wygłosiłem moją kwestię i później rozdzwoniły się telefony: "O, panie Krzysztofie, pan to jest dobrze zorientowany w tej piłce nożnej".

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Krawczyk "Piosenki kibica" (promomix)

Górski bywał na pana koncertach.

Pamiętam to jak dziś, Festiwal Piosenki Cygańskiej w Ciechocinku. Jeździł już na wózku, był w kiepskim zdrowiu. Zażyczył sobie miejsca w pierwszym rzędzie, cieszył się i klaskał. To było nasze ostatnie spotkanie. Żałuję, że nie zdążyliśmy porozmawiać. Niedługo później trafił do niebiańskiej drużyny, którą teraz prowadzi.
[nextpage]Znał pan innych bohaterów boiska?

Kazimierza Deynę, bardzo dobrze. Przychodził regularnie na moje koncerty i właściwie każdą wolną chwilę poświęcaliśmy na rozmowy o życiu. To był niezwykle otwarty, sympatyczny człowiek. Taki, z którym się usądzie przy stoliku i od razu wie, że zawsze będzie o czym porozmawiać.

On panu o piłce, pan jemu o muzyce?

Tak, przepytywał mnie. O muzykę, piosenkarzy, piosenkarki. Pisanie utworów i ich lansowanie. Dziś bardzo by się zdziwił, jak to wszystko się zmieniło. Jak duże jest ciśnienie, żeby być w tej branży kimś.

Śpiewał pan kiedyś na stadionie?

Przed jednym z meczów Widzewa dostaliśmy z "Trubadurami" propozycję, żeby pogimnastykować się na trawie. Jakaś piosenka, później "Mazurek Dąbrowskego". Poprowadziłem wówczas dyrygenta, żeby trochę zwolnił tempo, aby hymn wybrzmiał dostojnie. A on poleciał krakowiakiem! Zagrał tak, jakby w ogóle nie chciał, żebym wychodził na scenę. Stałem jak ta żona Lota, zamieniłem się w słup soli. I w tył zwrot. Miałem później moralnego kaca.

Hymny klubów piłkarskich śpiewają dziś Maleńczuk, Cugowski, Sikorowski. A pan?

To bardzo dobry pomysł, ale do tanga trzeba dwojga. Ja nie mogę się narzucać i pukać do drzwi.

Czytam o "Lewandowskim" i widzę porównania z "Koko koko euro spoko". Dobrze, źle?

Nie ma to dla mnie znaczenia. Dziś cieszę się po prostu tym, że pan Bóg ciągle daje mi siłę, aby być w studiu i nagrywać muzykę ku radości moich braci i sióstr.

Była krytyka.

Ja jestem w takim wieku, że nic mnie nie dziwi. Nasłuchałem się w życiu wielu przykrości. Wiem, że niektórzy ludzie tak mają, zawsze pojawiają się hejterzy. A to przecież ma być radość, dobra zabawa. Wesoły okrzyk: "Lewandowski, gol dla Polski!". Jeśli komuś nie odpowiada tego typu rozrywka, to przecież może wziąć do ręki dobrą książkę albo iść do teatru czy filharmonii.

Przeszedł pan do zabawy po poważnych płytach. Cohen, Dylan i nagle Lewandowski.

Zakochałem się w Cohenie, Dylan mnie uwiódł, chodzi za mną Johnny Cash. A teraz pojawiła się szansa na coś innego. Podczas nagrywania płyty było dużo radości, uśmiechu. U mnie, u moich przyjaciół. To prosta muzyka. Nośna, z orkiestrą dętą, która ma się kojarzyć ze zwycięstwem.

Wchodzi pan na teren, gdzie rozpycha się disco polo.

Nie mam nic przeciwko tej muzyce, przeżywa teraz drugą młodość. Jej wykonawcy zawsze sprzedawali najwięcej płyt. Kiedyś darzono ich nienawiścią, teraz przeciwnie. Świat się zmienia, zmieniają się mody. Ludzie noszą inne buty. Ja moich nie zmieniam od lat.

Cieszy, niepokoi, przeraża?

Są ludzie, którzy po prostu lubią "bum bum", harmonię, nieskomplikowaną melodię. Cieszą się i skaczą, jakby to był najważniejszy moment w ich życiu. I dobrze! Świat potrzebuje różnych rzeczy, także tych melodyjnych i prostych. Ona tańczy dla mnie, oczy zielone... To nie powinno nikomu przeszkadzać.

Jest na tej piłkarskiej płycie kawałek, który ma szczególne znaczenie?

Kocham całą polską drużynę. Jestem dumny, że są dziś częścią wielkiego, światowego futbolu. Lewandowski jest wodzem, prowadzi drużynę do boju. To wspaniały piłkarz oraz wspaniały człowiek, który dostał dar od Boga i teraz ma się czym podzelić. Kamil Grosicki ma swoje "turbo", nieustępliwością zachwyca mnie Michał Pazdan.

Najbardziej lubię jednak tą o Błaszczykowskim. Raz: zaczyna się ona tak, jakbyśmy mieli wchodzić w południowe rytmy. Świetnie się przy niej bawiłem. A dwa: sam miałem kiedyś bardzo poważny wypadek i duchowo solidaryzuję się z takimi piłkarzami, jak on, Piszczek czy Milik. Ich wszystkich gnębiły przecież kontuzje, długo wracali do zdrowia. Znam straszny wysiłek, który temu towarzyszy. Wiem ile trzeba włożyć pracy w to, aby znowu chodzić. A co dopiero grać!

Apel dla piłkarzy ma pan pewnie prosty.

Wiadomo! Wzmocnić środek i grać skrzydłami. Poza tym ważne jest dla mnie, żeby nie było znokautowanych przeciwników, brutalnej gry. Życzę naszym w Rosji odwagi, walki bez kompleksów. I będzie dobrze.

Autor na Twitterze:

Komentarze (27)
avatar
Alfer 2015
21.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Ubożuchna staje się polszczyzna...niemal każde odmienne zdanie, krytyka czy bodaj jakiekolwiek wyrażenie wątpliwości nazywa się hejtem ... NIGDY NIE LUBIŁEM KRAWCZYKA JAKO PIOSENKARZA !!! UWAŻA Czytaj całość
avatar
MrBan Ban
21.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Krzysiu niech lepiej rozliczy się z oszukanymi Polonusami w USA-gdzie za pożyczone od nich pieniądze miał wydać płytę w Nashville - ale zwiał z kasą do PL! Pewnie to podpucha Mario Johima z Flo Czytaj całość
avatar
Pan Jot
21.04.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
O dźizas jakie to słabe pod każdym względem :) Niestety panie Krawczyk bardzo słabe. Lewandowski........ z Polski... Rym roku. 
avatar
Marian Zablocki
21.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
znowu bedzie ??????????????????????? play beck 
avatar
Ryszard Więckowski
21.04.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jedynie co Krawczykowi wyszło, to Kolędy !!! gościu odpuść !! 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.