Plany na letnie okno transferowe zdradził Ivan Kepcija. - W następnym oknie poszukamy dwóch ofensywnych zawodników, którzy nam pomogą - przyznał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Dyrektor sportowy Legii Warszawa podkreślił, że w zespole musi być większa równowaga pomiędzy polskimi a zagranicznymi zawodnikami. Ona ostatnio została mocno zachwiana w zimowym oknie transferowym, w którym do Legii trafiło aż dziewięciu obcokrajowców i tylko jeden Polak (Mikołaj Kwietniewski - nie gra w pierwszym zespole).
Zimą Legia rozmawiała z czterema Polakami, ale żaden z nich do Warszawy nie trafił. - Prowadziliśmy poważne rozmowy. Ale ostatecznie nie dogadaliśmy się, a to z klubem, a to z zawodnikiem. Gdy spojrzy się na to jedno okno, to można wyciągnąć taki wniosek, że Legia staje się bardziej zagraniczna, ale to zmienimy - wytłumaczył Kepcija.
Dyrektor sportowy Legii nie chce na razie oceniać zimowych transferów. - Uważam, że będzie można je oceniać po roku. W Legii byli już gracze, którzy w pełni odpalali dopiero po jakimś czasie, by potem stać się gwiazdami drużyny - podkreślił.
ZOBACZ WIDEO Gol i owacja na stojąco dla Arkadiusza Milika. Sześć goli w meczu Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]