Drużyna z Fryburga rozgrywała w sobotę jedno z najważniejszych spotkań sezonu. Wyjazdowe zwycięstwo nad Hamburgerem SV pozwoliłoby gościom na wydostanie się ze strefy spadkowej.
Rola faworyta nie pomogła jednak drużynie Floriana Brunsa i goście przegrali tzw. spotkanie o sześć punktów 0:1. Jedynego gola strzelił w 54. minucie Lewis Holtby.
SC Freiburg wciąż jest więc na 16. miejscu w tabeli Bundesligi, które oznacza grę w barażach. Po końcowym gwizdku piłkarze zespołu byli tak wściekli, że ucierpiały drzwi od szatni gości na Volksparkstadion.
Jak ujawniono na Instagramie, drzwi zostały zniszczone.
Niemieckie media donoszą, że piłkarze gości zachowywali się bardzo nerwowo jeszcze na murawie, a także w tunelu prowadzącym do szatni. Najbardziej agresywnym miał być Nils Petersen, który ponoć wdał się w kłótnię z pracownikami HSV.
ZOBACZ WIDEO Teodorczyk bez gola, Anderlecht oddalił się od tytułu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]