Faworytem pojedynku była Borussia M'gladbach. Dla gospodarzy obecny sezon jest rozczarowaniem, ale Zebry wciąż mają szansę na to, by wywalczyć przepustkę do europejskich pucharów. Z kolei VfL Wolfsburg rywalizuje o pozostanie w Bundeslidze, a po 30. kolejce miał tyle samo punktów, co zajmujący barażową lokatę SC Freiburg.
Miejscowi od początku rzucili się do ataków i już w 8. minucie objęli prowadzenie. Lars Stindl wykorzystał katastrofalny błąd defensywy rywali i pokonał bramkarza Wilków. To podłamało gości, a Borussia wcale nie zamierzała zadowolić się jednym zdobytym golem.
W 35. minucie bierną postawę obrońców klubu z Wolfsburga wykorzystał Raffael. Najpierw Koen Casteels obronił uderzenie rywala, ale przy dobitce nie miał najmniejszych szans na skuteczną interwencję. Gości w końcówce pierwszej części gry dobił Christoph Kramer, który szybko wykonał rzut wolny i skierował piłkę do niemal pustej bramki.
W drugiej części gry było już znacznie mniej emocji. Gospodarze kontrolowali losy spotkania, a goście nie zdołali poważnie zagrozić bramce Yanna Sommera. VfL Wolfsburg po 31. kolejce może wylądować w strefie spadkowej, a Borussia wciąż zachowała szanse na awans do europejskich pucharów.
Cały mecz na ławce rezerwowych gości przesiedział Jakub Błaszczykowski.
Borussia M'gladbach - VfL Wolfsburg 3:0 (3:0)
1:0 - Lars Stindl 8'
2:0 - Raffael 35'
3:0 - Christoph Kramer 45'
[multitable table=860 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Wojciech Szczęsny i Grzegorz Krychowiak. Klub kumpli