[tag=3610]
Gianluigi Buffon[/tag] już przed tym sezonem miał podjąć decyzję, że to jego ostatni rok w profesjonalnym futbolu. Włoski bramkarz chciał w pięknym stylu zejść ze sceny, ale musiał przełknąć dwie porażki. Najpierw z reprezentacją Włoch nie awansował na mistrzostwa świata, a potem z Juventusem Turyn odpadł w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Pojawiały się sugestie, że podrażniona ambicja 40-latka skłoni go do kontynuowania kariery.
To skomplikowałoby sytuację Wojciecha Szczęsnego, który otrzymał obietnicę, że po sezonie w roli rezerwowego będzie numerem jeden "Starej Damy". Polak może odetchnąć z ulgą. Włoski dziennik "Tuttosport" donosi, że Buffon po sezonie na pewno odejdzie.
"Gigi" spotkał się z prezesem Andreą Agnellim, aby porozmawiać na temat swojej przyszłości. Słynny bramkarz potwierdził, że kończy karierę. Przy piłce jednak zostaje. Buffon ma zostać dyrektorem w Juventusie lub reprezentacji Włoch.
Włosi nie są zaskoczeni takim rozwiązaniem. 40-latek od lat świetnie sprawdzał się w roli kapitana w Turynie i drużynie narodowej. W środowisku piłkarskim cieszy się wielkim szacunkiem, a osobowość predysponuje go do pracy na stanowisku kierowniczym.
ZOBACZ WIDEO: Koszmar powrócił. Wstydliwa porażka AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]