To było potworne zderzenie głowami na początku meczu Gamba Osaka - Cerezo Osaka (1:0). Masaaki Higashiguchi wyszedł poza własne pole karne, aby zatrzymać akcję rywali, ale w efekcie dostał cios głową w policzek. Obaj zawodnicy padli na murawę, ale o dziwo Higashiguchi po chwili wstał (sędzia nie przerwał gry!), wrócił do bramki i obronił strzał.
How does he get up and make a save after this? pic.twitter.com/6tkBCXe4Oh
— Goal UK (@GoalUK) 22 kwietnia 2018
To była jego ostatnia akcja w tym meczu, ponieważ medycy kilka minut opatrywali bramkarza, który mimo wszystko zarzekał się, że może wrócić do gry, chociaż już wówczas podejrzano u niego pęknięcie kości policzkowej!
Higashiguchi został zmieniony, a media we wtorek poinformowały, że potwierdziły się informacje o złamaniu kości.
Jego przerwa w grze ma potrwać około 3-4 tygodnie. Przejdzie też operację.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #21. Cała Europa to wie - Piotr Zieliński będzie wielki. "Imponuje mi"