Kamil Grosicki: Nigdy sam nie zrezygnuję z reprezentacji
- Nigdy sam nie zrezygnuję z kadry - deklaruje Kamil Grosicki, który zdaje sobie jednak sprawę, że najbliższy mundial może być jego ostatnim i dlatego chce się jak najlepiej przygotować.
Skrzydłowy po raz pierwszy mistrzostwa świata oglądał w 1998 roku (Francja wygrała w finale z Brazylią 3:0), a teraz sam może na nich zagrać i ta perspektywa jest dla niego niesamowicie ekscytująca.
- Słowo "mundial" działa na wyobraźnię, bo grasz tam z najlepszymi. Mamy świetną drużynę i atmosferę. Wszystko funkcjonuje dobrze, cały czas się rozwijamy i chcemy coś zrobić dla polskiej piłki - tak, by za kilkanaście lat o tym pamiętano. Mam nadzieję, że tak jak mówi się o "orłach Górskiego", tak o nas będzie się kiedyś mówić "orły Nawałki" - powiedział "Grosik".
ZOBACZ WIDEO Teodorczyk bez gola, Anderlecht oddalił się od tytułu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]