Gryf Wejherowo zdobył w rundzie wiosennej 17 punktów za pięć zwycięstw i dwa remisy. Drużyna Jarosława Kotasa rozpędziła się jak pociąg ekspresowy i ewakuowała ze strefy spadkowej. W środę mogła wypracować sobie sześć punktów przewagi nad miejscami oznaczającymi degradację. Została jednak zahamowana. Pogromcą Gryfa została Olimpia Elbląg.
Przyjezdni zwyciężyli w Wejherowie 3:1. Po pierwszej połowie mieli gola przewagi dzięki strzałowi Kacpra Korkliniewskiego. W 52. minucie Krzysztof Niburski główkował na 2:0 po wrzutce z rzutu wolnego. Gryf walczył, ale stać go było tylko na gola kontaktowego, którym na dodatek zdenerwował Olimpijczyków. Do nich, a konkretnie do Antona Kołosowa należało ostatnie słowo w 87. minucie. Ukrainiec wykorzystał sytuację sam na sam i ustalił rezultat.
Pomimo porażki Gryf pozostaje najlepszy w tabelce rundy wiosennej. Do środy zamykała ją Siarka Tarnobrzeg. Także na Podkarpaciu doszło do zwrotu akcji. Podopieczni Włodzimierza Gąsiora wygrali 2:0 z Legionovią Legionowo po pięciu porażkach z rzędu. Mateusza Kochalskiego pokonali swoimi strzałami Dawid Kubowicz oraz Krzysztof Ropski. Drużyna z Mazowsza kończyła mecz w osłabieniu po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Macieja Ostrowskiego. Siarka obroniła się przed atakami dziesięciu przeciwników i po raz pierwszy w tym roku zachowała czyste konto.
22. kolejka II ligi:
Gryf Wejherowo - Olimpia Elbląg 1:3 (0:1)
0:1 - Kacper Korkliniewski 29'
0:2 - Krzysztof Niburski 52'
1:2 - Michał Ciarkowski 79'
1:3 - Anton Kołosow 86'
23. kolejka II ligi:
Siarka Tarnobrzeg - Legionovia Legionowo 2:0 (1:0)
1:0 - Dawid Kubowicz 8'
2:0 - Krzysztof Ropski 76'
[multitable table=865 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #21. Jakub Błaszczykowski wrócił!