- Sugerowanie, że Robert Lewandowski się nie stara, to absurd. Polak sam jest wkurzony na tę sytuację. Zawsze chciał i nadal chce zdobywać gole dla Bayernu - powiedział Hasan Salihamidzić dla Sport1 po sobotnim meczu Bundesligi Bayern Monachium - Eintracht Frankfurt (4:1).
Dyrektor sportowy Bawarczyków wziął w obronę Lewandowskiego po ostatnich zarzutach pod adresem polskiego napastnika na łamach dziennika "Bild". Zdaniem dziennikarzy tabloidu, kapitan Biało-Czerwonych od ok. dwóch tygodni ma przeżywać kryzys i nie przykładać się do treningów w klubie. Powodem tej sytuacji ma być chęć wymuszenia na działaczach zgody na transfer do Realu Madryt.
- Od dwóch tygodni Robert Lewandowski jest skrajnie apatyczny. Koledzy z drużyny są bardzo źli na niego. Także trener Jupp Heynckes zauważył, że coś jest nie tak. Wziął go nawet na długą rozmowę - pisał "Bild".
- Ataki na Roberta są absurdalne - Salihamidzić stanowczo zdementował sensacyjne doniesienia gazety.
Po meczu z Eintrachtem Heynckens zapewnił dziennikarzy, że Lewandowski zagra w wyjściowym składzie Bayernu w rewanżowym meczu 1/2 finału LM z Realem. Spotkanie na Santiago Bernabeu odbędzie się we wtorek (1 maja) o godz. 20:45. W pierwszym starciu obu zespołów w Monachium Królewscy zwyciężyli 2:1 i są faworytem do awansu do finału LM 2017/18.
ZOBACZ WIDEO Spacerowe tempo i wygrana Bayernu. "Lewy" odpoczywał [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]