FC Barcelona od niedzieli świętuje 25. mistrzostwo Hiszpanii. Zgodnie z tradycją, podczas wyjścia na murawę w każdym następnym powinni być witani przez rywali specjalnym szpalerem. Trener Zinedine Zidane już na początku kwietnia zapowiedział jednak, iż jego drużyna nie wykona tego.
- Nie będziemy robić szpaleru, absolutnie. Po prostu, to moja decyzja i poinformowałem zawodników. Ja nie rozumiem tej sytuacji ze szpalerem, więc ostatecznie go nie zrobimy - tłumaczył.
Słowa francuskiego szkoleniowca skomentował w niedzielę Jordi Alba. Hiszpan jest przekonany, że jego drużyna postąpiłaby inaczej. - Każdy musi tu podjąć swoje decyzje. Każdy szanuje, kogo chce. Ja jestem zadowolony ze zdobycia Pucharu Króla i La Ligi. Na pewno Barcelona wykonałaby ten szpaler - mówi obrońca Dumy Katalonii.
Jak tłumaczył Zidane'a, to nie jego zespół, ale FC Barcelona złamała zasady dobrego wychowania związane z tworzeniem gratulacyjnego szpaleru. Nie pogratulowała Realowi tytułu interkontynentalnego mistrza, który ten wywalczył w grudniu podczas klubowych mistrzostw świata.
- W tamtych rozgrywkach nie graliśmy, a poza nimi wiele razy Barcelona stawiała szpalery. Pamiętam, że zrobiono go nawet kilka lat temu na Santiago Bernabeu. Cóż, jeśli ktoś nie chce go robić, to na pewno decyzja pochodzi z góry, a nie od zawodników - dodał Alba.
Wielkie El Clasico Barcelony z Realem Madryt odbędzie się 6 maja na Camp Nou.
ZOBACZ WIDEO Klęska SSC Napoli we Florencji, Koulibaly z nieba do piekła [ZDJĘCIA ELEVENS SPORTS 1]