Marek Wawrzynowski: Robert Lewandowski bezradny na najwyższym poziomie (felieton)
Jeśli oczekiwaliśmy od Roberta Lewandowskiego, że da awans Bayernowi Monachium w starciu z Realem Madryt, to po prostu przeceniliśmy jego siły.
Robert Lewandowski nie jest zawodnikiem, który na tym poziomie jest w stanie pokazać jakiś błysk geniuszu. Tak naprawdę od lat nie strzela bramek, które decydują o czymś spektakularnym w futbolu klubowym. Przynajmniej w Lidze Mistrzów. Może w kadrze narodowej, może w Bundeslidze, ale nie na poziomie meczu o wszystko w LM.
Choć teoretycznie strzelał w poprzednich sezonach z Barceloną, Atletico czy Realem, to jedna z tych bramek (z Barcą) padła już w sytuacji beznadziejnej, a inna (z Realem) z karnego.
Mimo to zrzucanie winy na Polaka byłoby bardzo mocno naciągane. Bayernowi chyba po prostu zabrakło jakości w ofensywie. Jakiegoś błysku geniuszu, na który na tym poziomie stać niewielu zawodników na świecie. Bayern miał swoje okazje, ale zabrakło zdecydowania Thomasowi Muellerowi, zabrakło odpowiedniej decyzji Franckowi Ribery'emu.
Ekipa z Monachium po prostu potrzebuje przebudowy, nowej jakości, która umożliwi mu rywalizację z najlepszymi. Albo będzie liczyła na szczęście. Przecież w końcu musi się udać. Jakoś.
ZOBACZ WIDEO Spacerowe tempo i wygrana Bayernu. "Lewy" odpoczywał [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]