[tag=681]
Bayern Monachium[/tag] znowu nie awansował do finału Ligi Mistrzów. Tym razem Bawarczyków zatrzymał Real Madryt, który w półfinale wygrał pierwsze spotkanie 2:1, a w rewanżu zremisował 2:2. W obu spotkaniach nie mógł zagrać Arturo Vidal. Piłkarz mistrza Niemiec doznał kontuzji kolana i w połowie kwietnia musiał poddać się operacji.
Chilijczyk rewanż na Santiago Bernabeu oglądał w domu, w telewizji. W trakcie spotkania 30-latek był aktywny w mediach społecznościowych, gdzie nie krył oburzenia po kontrowersyjnych zdarzeniach.
W mediach najgłośniej jest o dwóch jego wpisach. Pierwszy dotyczy decyzji sędziego, gdy ten nie podyktował rzutu karnego po ewidentnej ręce Marcelo. W odpowiedzi na to, Vidal zamieścił w sieci zdjęcie, które podpisał - "Znowu! Kryminalne gów**"
Chilijski piłkarz całe spotkanie podsumował jednym wyrazem, którym obraził graczy Realu. Przy zdjęciu cieszących się "Królewskich" napisał "ratones", co znaczy "szczury", a w potocznej mowie "złodzieje".
Nie tylko Vidal był wściekły na sędziego Cuneyta Cakira. Także Jerome Boateng nie mógł pogodzić się z zagraniem Marcelo i pisał "nie ma karnego? Dajcie spokój..."
No penalty?!? Come on...#rmafcb pic.twitter.com/arST1s1FMw
— Jerome Boateng (@JB17Official) 1 maja 2018
ZOBACZ WIDEO Klęska SSC Napoli we Florencji, Koulibaly z nieba do piekła [ZDJĘCIA ELEVENS SPORTS 1]