Do niecodziennej sytuacji doszło w meczu Yokohama Marinos z Jubilo Iwata. Piłkarz gości, a więc kolega klubowy naszego bramkarza Krzysztofa Kamińskiego, w 76. minucie zobaczył żółtą kartę po tym, jak agresywnie odkopnął daleko piłkę. Był niezadowolony z decyzji arbitra, który jego zdaniem pochopnie odgwizdał rzut wolny dla przeciwników. A że była to już druga żółta, musiał opuścić boisko.
30-letni pomocnik z Brazylii wpadł w szał i kopnął piłkarza rywali, Takuyę Kidę. Przeciwnik padł na ziemię. Zawodnik opuszczając boisko jeszcze uderzył pięścią jednego z trenerów rywali, co doprowadziło do krótkiej awantury między drużynami.
Całe zajście można obejrzeć od 4.30.
Drużyna Guilherme i Kamińskiego wygrała 3:1 i zajmuje obecnie 6. miejsce w lidze. Yokohama jest 16. a więc tuż nad strefą spadkową.
ZOBACZ WIDEO Anderlecht poradził sobie z Charleroi bez pomocy Teodorczyka, udany występ Morioki [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]