Półfinał LM 2018. Radja Nainggolan przeprosił kibiców za kosztowną pomyłkę

PAP/EPA / RICARDO ANTIMIANI / Na zdjęciu: Radja Nainggolan po meczu z Liverpoolem w półfinale Ligi Mistrzów
PAP/EPA / RICARDO ANTIMIANI / Na zdjęciu: Radja Nainggolan po meczu z Liverpoolem w półfinale Ligi Mistrzów

Radja Nainggolan zdobył dwie bramki w rewanżowym półfinale Ligi Mistrzów z Liverpoolem, ale wcześniej popełnił fatalny błąd, który skutkował golem dla rywali. Belg po końcowym gwizdku nie umiał powstrzymać łez.

AS Roma nie wystąpi w finale Ligi Mistrzów. Po porażce 2:5 w Liverpoolu pokonała The Reds w rewanżu na Stadionie Olimpijskim, ale zbyt nisko (4:2), by doprowadzić do dogrywki.

Po końcowym gwizdku najbardziej rozczarowanym piłkarzem w ekipie gospodarzy był Radja Nainggolan. Belg nie potrafił powstrzymać łez. Był wyróżniającą się postacią, strzelił dwa gole (na 3:2 i 4:2), ale wcześniej umożliwił rywalom zdobycie bramki otwierającej wynik.

W 9. minucie Nainggolan stracił piłkę w okolicach linii środkowej. Liverpool wyszedł z kontrą, którą celnym strzałem zakończył Sadio Mane.

Po meczu pomocnik Romy przeprosił kibiców. Na Instagramie zamieścił zdjęcie drużyny Eusebio Di Francesco, z następującym podpisem: "Jestem dumny z bycia częścią tego zespołu. Przepraszam za błąd, który znacząco wpłynął na końcowy wynik".

Przypomnijmy, że po środowym spotkaniu działacze rzymskiego klubu mieli ogromne pretensje do arbitra Damira Skominy, który nie podyktował dwóch rzutów karnych.

ZOBACZ WIDEO Popis Messiego, kosmiczna asysta Suareza. Barcelona mistrzem Hiszpanii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)