"Lubię i cenię Lewandowskiego, ale nie jest moim idolem" - Stępiński chce odegrać ważną rolę na MŚ 2018

Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Mariusz Stępiński
Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Mariusz Stępiński

Najpierw uratować Chievo Werona przed spadkiem z Serie A, a następnie odegrać ważną rolę na MŚ 2018. Mariusz Stępiński stawia sobie odważne cele. - Nie chce jechać do Rosji w roli turysty - pisze o napastniku włoski portal.

W ostatnią niedzielę Mariusz Stępiński był bohaterem Chievo Werona. Napastnik, który był w tym meczu zmiennikiem, w swoim stylu zdobył gola w końcówce. Stępiński uderzył na 2:0 w 82. minucie. Spotkanie zakończyło się cenną wygraną Chievo 2:1.

Znany włoski dziennikarz, Gianluca Di Marzio pisze, że Stępiński ma w najbliższym czasie dwa cele do zrealizowania: "najpierw uratowanie drużyny przed spadkiem, a następnie wyjazd na MŚ do Rosji".

W tym momencie zespół Stępińskiego z 34 punktami na koncie zajmuje 15. miejsce w tabeli Serie A. Ma punkt przewagi nad strefą spadkową. "Dobry występ przeciwko Crotone rozbudził nadzieje fanów Chievo na uratowanie Serie A. To byłaby wielka rzecz" - czytamy.

Di Marzio pisze o Stępińskim jako twardej, silnej osobowości. Polak ma duże plany: na mundialu w Rosji chce odegrać ważną rolę. Włoski dziennikarz podkreśla, że Stępińskiego nie interesuje rola turysty na MŚ.

Łatwo o miejsce w składzie nie będzie, bo przecież Adam Nawałka ma do wyboru wśród napastników: Roberta Lewandowskiego, Arkadiusza Milika czy Łukasza Teodorczyka. Stępiński podkreślił, że "Lewy" nie jest jego idolem. - Lubię i cenię go, ale nie wzoruję się na nim. Zresztą nigdy nie miałem idola, nawet w dzieciństwie - przyznał.

Stępiński zdradził, że chciałby zostać na dłużej we Włoszech. Zaczął się intensywnie uczyć języka. Uczęszcza na prywatne lekcje dwa razy w tygodniu. Podoba mu się na Półwyspie Apenińskim.

Polak ma na swoim koncie pięć bramek dla Chievo Werona.

ZOBACZ WIDEO Bayern wygrał, Lewandowski trafił, ale trener na podziękowanie nie zasłużył [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (7)
avatar
Woj Góra
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
A będzie tak ... dzwoni Lewandowski do Nawałki : Cześć trenerze .. Stępiński .. skreślić .. dobrej nocy :)) 
avatar
Claudia_
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Mariusz pisał na swoim Instagramie, że ten artykuł to bzdury, że nigdy się tak nie wypowiedział. Ciekawe... Nie żeby to było coś dziwnego, dużo syfu tu ostatnio. 
avatar
Korcula
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
i już sodówka leje do gorącej głowy 
Andreas Lucas Kraus
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
CZY LEWANDOWSKI SAM SIE ZMIENIL W 70MINICIE ????? JAK BAJERN NIE CHCE ABY
LEWANDOWSKI MIAL ZLOTE BUTY TO DLACZEGO KRYTYKUJA ROBERTA TERAZ ????? 
Qriss
8.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
on mówi chyba o mundialu w 2022 roku