Nenad Bjelica: Chciałem walczyć. Lech wciąż ma szansę na mistrzostwo

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Nenad Bjelica
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Nenad Bjelica

Nenad Bjelica został zwolniony z funkcji trenera Lecha Poznań. Szkoleniowiec zaakceptował decyzję władz klubu, ale przyznaje, że jego zdaniem Kolejorz wciąż ma szansę na mistrzostwo Polski.

Po porażce z Jagiellonią Białystok (0:2) w Lechu Poznań doszło do trzęsienia ziemi. Poznański klub ma matematyczne szanse na zdobycie mistrzostwa Polski, co było celem postawionym przed Nenadem Bjelicą. Na dwie kolejki przed końcem Lech traci do prowadzącej Legii Warszawa pięć punktów.

Mimo to były już trener Lecha wierzył w to, że jego klub zdobędzie upragniony tytuł. - Uważam, że Lech wciąż szansę na mistrzostwo ma. Może ktoś powie, że matematyczne, ale ja sądzę inaczej. Widzieliśmy jak Legia Warszawa zagrała w meczu z Wisłą Płock. A Górnik Zabrze to dobra drużyna, mogłaby pokonać warszawiaków w najbliższej kolejce. Wtedy nasz mecz z Legią w Poznaniu mógłby być o tytuł mistrzowski. To wciąż realne - przyznał Bjelica w rozmowie ze sport.pl.

Zwolnienie z Lecha było dla trenera zaskoczeniem, ale pogodził się z taką decyzją. Kolejorz w rundzie finałowej rozczarowywał, a po spotkaniu z Jagiellonią piłkarzy Kolejarza żegnały gwizdy wściekłych fanów. Jeszcze po 32. kolejce zespół z Poznania był liderem rozgrywek, ale po porażkach u siebie z Górnikiem Zabrze (2:4) i Jagiellonią oraz bezbramkowym wyjazdowym remisie w Płocku, nastroje w zespole są fatalne.

Bjelica nie ukrywa, że chciał do końca wypełnić swoją misję. - Chciałem walczyć. Nie chciałem się poddać, nie chciałem uciekać. Ale to nie Bjelica zwolnił Bjelicę. Szefowie Lecha podjęli taką decyzję, a nie inną. Zaakceptowałem to - dodał były szkoleniowiec poznańskiego klubu.

Nenad Bjelica pracował przy Bułgarskiej od 30 sierpnia 2016 roku, gdy zastąpił Jana Urbana. Przez niemal dwuletnią kadencję nie udało mu się wywalczyć żadnego trofeum. Wraz z Chorwatem klub opuścili jego asystenci Rene Poms i dr Martin Mayer. Następcą Chorwata został Rafał Ulatowski.

ZOBACZ WIDEO Barcelona zdemolowała Villarreal, piękna akcja Dembele [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (14)
avatar
lragus
11.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Lech to teraz powinien walczyć by nie stracić podium a i o puchary powinien tez się martwić. Pisałem to w tamtym sezonie i chyba 2 sezony temu. Prezes Lecha niech zacznie zmiany od siebie! 
avatar
janusz antoni z Poznania
11.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lech ma za krótką ławkę, nie można wygrać ligi grając 13 zawodnikami cały sezon, a styl....tylko płakać. Byłem na Jegiellonii, widziałem jak te chłopaki po przejęciu piłki grali w trójkątach ty Czytaj całość
PoznanskiOrzełek
11.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A co to za drużyna "Kolejarz" ? 
avatar
Stronghold
11.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Geniusz przygłupiej gadki bohatersko walczył o mistrzostwo zdobywając 0,8 pktu na mecz w grupie mistrzowskiej :-D
Przegrywając wszystkie mecze u siebie, nawet z rezerwami Korony, ekipą regional
Czytaj całość
avatar
ZKS Stal Rzeszów.
11.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Poziom naszej kopanej, może jest niski, ale os kilku lat na mistrza czekamy do ostatniej kolejki a nie jak np w Niemczech Anglii, Francji czy Hiszpanii