Kontrowersje wokół niemieckich piłkarzy. Wszystko przez zdjęcia z prezydentem Turcji

Mesut Oezil i Ilkay Gundogan nie kryją się z sympatią do Recapa Tayyipa Erdogana. Znajomość z prezydentem Turcji nie jest jednak dobrze odbierana w kraju, który będą reprezentować na MŚ 2018.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Na zdjęciu od lewej: Ilkay Gundogan, Mesut Oezil i Recap Tayyip Erdogan Materiały prasowe / Twitter/AK Parti / Na zdjęciu od lewej: Ilkay Gundogan, Mesut Oezil i Recap Tayyip Erdogan
Prezydent Turcji Recap Tayyip Erdogan przyleciał do Londynu, gdzie spotka się z brytyjską premier Theresą May oraz królową Elżbietą. Z tej okazji spotkało się z nim dwóch piłkarzy, którzy na co dzień są gwiazdami Premier League. To Mesut Oezil oraz Ilkay Gundogan, którzy, choć są Niemcami, to mają tureckie pochodzenie.

Obaj zawodnicy przekazali Erdoganowi swoje klubowe koszulki z autografami. Gundogan dopisał także "z wielkim szacunkiem dla mojego prezydenta". Następnie pozowali do zdjęć, które szybko obiegły portale społecznościowe.



To nie zostało dobrze przyjęte w Niemczech. Obaj zawodnicy prawdopodobnie pojadą z kadrą na mistrzostwa świata 2018, a fotografie podgrzały emocje wśród fanów.

Erdogan nie jest najlepiej odbierany na świecie. Turecki prezydent jest krytykowany za łamanie praw dziennikarzy, a także zwalczanie opozycji. Niedawno znowu bez powodu aresztowano kilku opozycjonistów, dziennikarzy oraz działaczy.

W przypadku Oezila wiadomo od dawna, że łączą go bliskie relacje z prezydentem Turcji. Media wspominają czasy, gdy grał w Realu Madryt, a Erdogan przyleciał do Hiszpanii na międzynarodowe spotkanie. Wtedy także się spotkali, a następnie dobrze bawili.

ZOBACZ WIDEO Anderlecht przegrał i stracił szansę na mistrzostwo. Łukasz Teodorczyk nie pomógł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×