Ostatnim pracodawcą Diego Maradony był Al Fujairah, z którym Argentyńczyk miał wywalczyć awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Celu nie udało się zrealizować, w związku z czym legendarny piłkarz stracił posadę.
To była jego druga praca w ZEA. Wcześniej prowadził klub Al-Wasl (2011-2012).
Wiele wskazuje na to, że Maradona bezrobotny długo nie będzie. Jak donosi "Daily Mail", 57-letni trener otrzymał lukratywną ofertę z Dinama Brześć, gdzie zaproponowano mu funkcję dyrektora technicznego. Klub ten po siedmiu meczach białoruskiej ekstraklasy zajmuje ósme miejsce w tabeli.
Maradona miałby pomóc Dinamo w rzuceniu wyzwania BATE Borysów, który zgarnął 12 ostatnich mistrzostw Białorusi.
"Daily Mail" informuje, że Maradona rozmawiał już na temat oferty z Dinama ze swoim prawnikiem. W najbliższy poniedziałek ma dojść do spotkania z szefostwem białoruskiego klubu.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #23. Włosi chcieli szybkiego powrotu Milika. "Dlaczego tak wolno?"