Kamil Wilczek wicemistrzem Danii. Broendby IF stracił tytuł na ostatniej prostej

Instagram / Na zdjęciu: Kamil Wilczek
Instagram / Na zdjęciu: Kamil Wilczek

Broendby IF z Kamilem Wilczkiem został wicemistrzem Danii. Dla zespołu reprezentanta Polski to jak porażka, bo przez cały sezon był liderem Alka Superligaen, ale na ostatniej prostej dał się wyprzedzić FC Midtjylland.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeszcze trzy kolejki przed końcem sezonu wydawało się, że Broendby w końcu sięgnie po mistrzowski tytuł, na odzyskanie którego czeka już od 2005 roku. Drużyna Kamila Wilczka była liderem duńskiej ekstraklasy, miała trzy punkty przewagi nad drugim w tabeli Midtjylland i śrubowała serię ligowych spotkań bez porażki (27).

14 maja, w meczu na szczycie Alka Superligaen Broendby uległo jednak Midtjylland 0:1, dzięki czemu rywal z Herning zrównał się z nim punktami. Drużyna Polaka nadal pozostawała liderem, ponieważ miała korzystniejszy od Midtjylland bilans bramkowy, a w Danii to ta statystyka decyduje o kolejności w tabeli, jeśli dwie drużyny mają taki sam dorobek punktowy.

Mimo porażki wszystko nadal było w rękach Broendby, ale w przedostatniej kolejce sezonu żółto-niebiescy zaledwie zremisowali z AC Horsens 2:2, choć jeszcze do 89. minuty prowadzili 2:0, a gola odbierającego im zwycięstwo dali sobie wbić w szóstej minucie doliczonego czasu gry. W równolegle rozgrywanym meczu Midtjylland pokonał FC Kopenhaga (2:0) i zepchnął Broendby z pierwszej pozycji.

Zespół Wilczka zachował szansę na tytuł, ale by cieszyć się ze zdobycia mistrzostwa, musiał w poniedziałek wygra z Aalborg BK i liczyć na to, że Horsens nie da się pokonać Midtjylland. Tymczasem Broendby zaledwie zremisowało 1:1, a Midtjylland wygrał 1:0 i drużynie Polaka pozostało przyjąć srebrne medale.

ZOBACZ WIDEO Jakie kary po skandalu w Poznaniu? Kołodziejczyk: Mam nadzieję, że Lecha zabraknie w europejskich pucharach

Wilczek tym razem gola nie strzelił, ale z 21 golami na koncie był najskuteczniejszym graczem swojego zespołu. Na uwagę zasługuje fakt, że po zimowej przerwie Polak zdobył aż 17 bramek, w tym aż dziewięć w dziewięciu występach w fazie finałowej. 30-latek został wybrany przez trenerów drużyn Alka Superligaen najlepszym graczem rundy wiosennej.

Dzięki świetnej skuteczności w drugiej części sezonu odzyskał miejsce w reprezentacji Polski i znalazł się w szerokiej kadrze Biało-Czerwonych na MŚ 2018. We wtorek ma zameldować się w Juracie na zgrupowaniu regeneracyjnym przed mundialem.

Komentarze (0)