Więcej policji na stadionach sposobem na walkę z chuliganami. "Tą drogą powinniśmy pójść"

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Interwencja policji podczas meczu grupy mistrzowskiej ostatniej kolejki sezonu piłkarskiej Ekstraklasy Lech Poznań - Legia Warszawa
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Interwencja policji podczas meczu grupy mistrzowskiej ostatniej kolejki sezonu piłkarskiej Ekstraklasy Lech Poznań - Legia Warszawa

- To nie kluby powinny odpowiadać za zakazy stadionowe, tylko powinno to wziąć na siebie państwo i służby państwowe - mówi Jacek Sasin, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, który uważa, że na stadionach powinno być więcej policjantów.

W programie "Jeden na jeden" w TVN24 Jacek Sasin odniósł się do wydarzeń, które miały miejsce podczas niedzielnego meczu Lecha Poznań z Legią Warszawa.

Spotkanie zostało przerwane w drugiej połowie przez skandaliczne zachowanie pseudokibiców. Przy stanie 0:2 w sektorze za jedną z bramek nastąpiło zamieszanie, a już po chwili na boisko zaczęły lecieć świece dymne. Część pseudokibiców przedostała się na murawę.

Sędzia Daniel Stefański przerwał zawody, a po kilku minutach decyzją wojewody wielkopolskiego Zbigniewa Hoffmanna spotkanie zostało zakończone, co oznaczało walkower dla Legii.

- Zadymy się zdarzały i zdarzają w różnych krajach. Chodzi o to, żeby szukać dobrych rozwiązań, które spowodują, że one będą zdarzały się rzadziej albo będzie trudniej je wywołać - powiedział Sasin, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Potrzeba nowych rozwiązań do walki z chuliganami. Sasin twierdzi, że jednym z pomysłów jest zwiększenie liczby policjantów na stadionie. - Moim zdaniem to jest ta droga, którą powinniśmy pójść - przyznał.

- To nie kluby powinny odpowiadać za zakazy stadionowe, tylko powinno to wziąć na siebie państwo i służby państwowe - dodał.

ZOBACZ WIDEO Nawałka określił rolę Sławomira Peszki w kadrze

Źródło artykułu: