22-letni pomocnik w styczniu przedłużył umowę z Nafciarzami i obecna obowiązuje do połowy 2020 roku. Zainteresowanie innych klubów jednak nie słabnie i wkrótce może dojść do transferu.
- Sprawa rozstrzygnie się w najbliższych dniach - zapowiada prezes Wisły, Jacek Kruszewski. - Arek na tę chwilę ma jedną ofertę z Polski, której nie przyjął. Innych konkretów brak. Zawodnika obserwowali natomiast menedżerowie z Hiszpanii, Włoch, Holandii oraz Niemiec.
Tego lata do Płocka ma trafić nowy bramkarz, który zastąpi Seweryna Kiełpina. Z 30-latkiem władze Nafciarzy nie przedłużyły bowiem kontraktu.
Jednym z kandydatów do wzmocnienia drużyny Jerzego Brzęczka jest Bartłomiej Żynel. 20-latek był ostatnio związany z Red Bullem Salzburg, z którym w 2017 roku wygrał Ligę Młodzieżową UEFA.
Kruszewski jednak nie przesądza, czy do Płocka trafi właśnie ten zawodnik. - Rozmawiamy z kilkoma bramkarzami. W ciągu kilku dni zapadnie ostateczna decyzja. Nie jest powiedziane, że na pewno sprowadzimy Żynela - zaznaczył.
ZOBACZ WIDEO Prezes Legii o trenerze na kolejny sezon. "Klafurić jest w ścisłym gronie najpoważniejszych kandydatów"