Zmarł kluczowy świadek w aferze korupcyjnej w FIFA

MŚ 2018. Nieszczelny system. Kibice z zakazem stadionowym otrzymali wejściówki

Jose Hawilla zmarł w piątek rano w jednym ze szpitali w Sao Paolo. Trafił do niego w poniedziałek w związku z trudnościami w oddychaniu. Były dziennikarz, prawnik i biznesmen stojący za marketingowym gigantem Traffic Group chorował na nowotwór gardła.

Brazylijczyk był kluczowym świadkiem w aferze korupcyjnej na szczytach władzy FIFA, która ujrzała światło dzienne w 2015 roku. To właśnie jego zeznania umożliwiły aresztowanie ponad 40 osób zamieszanych w proceder, włącznie z najwyższymi rangą działaczami FIFA: Jose Marii Marina, byłego prezydenta brazylijskiego związku (CBF), Juana Angela Napouta, byłego szefa paragwajskiego związku i byłego prezydenta południowoamerykańskiej konfederacji (CONMEBOL) czy Manuela Burgi, byłego prezydenta peruwiańskiego związku.

Sam Hawilla został aresztowany przez FBI 9 maja 2013 roku pod zarzutem korumpowania działaczy piłkarskich w celu uzyskania korzystnego dla swojej firmy Traffic Group rozstrzygnięcia przetargów na prawa telewizyjne. Przyznał się do winy i zdecydował się współpracować z organami ścigania w zamian za złagodzenie kary.