Premier RP w sobotni poranek był gościem "Radia RMF FM". Podczas rozmowy Mateusz Morawiecki zdradził, że już w najbliższy wtorek zostanie zorganizowany tzw. okrągły stół, podczas którego odbędą się dyskusje na temat kibicowskich zamieszek.
- Organizujemy okrągły stół z z szefami głównych klubów, którzy występują w lidze europejskiej, w Lidze Mistrzów czy eliminacjach do Ligi Mistrzów. Oczywiście będą obecni pan minister Brudziński, pan minister Bańka, a także szef PZPN. W takim gronie chcemy dyskutować. [...] I my chcemy już tylko zadecydować, jak daleko się trzeba posunąć. Ale w kompromisie i w zgodzie ze środowiskami kibicowskimi - powiedział Morawiecki.
Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nierealne jest stworzenie systemu zapewniającego pełne bezpieczeństwo na stadionach. Premier RP zauważył jednak, że jedną z opcji, która może sprzyjać zmniejszeniu kibicowskich zamieszek, jest zaostrzenie kar za chuligańskie wybryki.
- Nie jestem jakimś ekspertem, ale na pewno zakazy wstępu. W Wielkiej Brytanii są dożywotnie zakazy wstępu i drakońskie kary. Zresztą we Francji również są bardzo wysokie kary za złamanie przepisów stadionowych, czy za wnoszenie pewnych przedmiotów. Zaostrzenie kar jest możliwe i przede wszystkim chcemy to zrobić w porozumieniu z PZPN z Ekstraklasą i ze środowiskami prawdziwych kibiców. Bo ja chcę, żeby stadiony były miejscami, na które mogą przychodzić mamy z dziećmi, tak to powiedzmy w Dzień Matki. Po prostu muszą to być bezpieczne miejsca i do tego będziemy dążyć - skomentował Morawiecki.
ZOBACZ WIDEO Raport z kadry: turniej w siatkonogę i liczne atrakcje
"Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nierealnI wszystko jasne co do tych kutwów okrągłego - kanciastego stołu! Czytaj całość
ble, ble, ble, rok beda wymyslac nowe prawo, ktore i tak przez nikogo nie bedzie respektowane.
Szkoda na nich czasu.