Real Madryt i FC Barcelona walczą o Eriksena

Reuters / Andrew Couldridge / Na zdjęciu: Christian Eriksen
Reuters / Andrew Couldridge / Na zdjęciu: Christian Eriksen

Christian Eriksen może zostać następcą Luki Modricia w Realu Madryt - informuje "Marca". Pomocnik Tottenhamu znalazł się również na celowniku Barcelony.

Christian Eriksen jest łakomym kąskiem na rynku transferowym. Od wielu miesięcy jest liderem drugiej linii Tottenhamu Hotspur. W kwietniu został wybrany również do najlepszej jedenastki sezonu Premier League. We wszystkich rozgrywkach zagrał 47 meczów, strzelił 14 bramek oraz zaliczył 13 asyst.

FC Barcelona i Real Madryt szukają zawodnika właśnie o takiej charakterystyce. To ofensywny pomocnik, który umie również grać w defensywie. Eriksen wyróżnia się kreatywnością i doskonałym przeglądem pola. Dla Dumy Katalonii byłby idealnym następcą Andresa Iniesty. W Realu Madryt miałby zastąpić Luki Modricia.

- On jest niezastąpiony dla Realu. Nie jest przypadkiem, że dominacja klubu zaczęła się od transferu Modricia - podkreśla "Marca". - Chorwat będzie miał już we wrześniu 33 lata, dlatego jego następcą może zostać 26-letni Eriksen - podkreśla dziennik.

Niemal co pół roku mówi się, że Eriksen opuści Tottenham Hotspur. To on nadaje tempo i styl gry Kogutom. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2020 roku. Jeśli nie podpisze nowej, to dla klubu jest to ostatni dzwonek, aby zarobić na nim większe pieniądze.

Portal "Transfermarkt" szacuje jego wartość na 80 mln euro. Kwota transferu na pewno przekroczyłaby jednak 100 mln.

ZOBACZ WIDEO Kibice się doczekali! Lewandowski, Krychowiak, Szczęsny i Teodorczyk dotarli na zgrupowanie

Źródło artykułu: