Smutne informacje z Anglii. Nie żyje 18-letni piłkarz

Facebook / Ryan Evans / Ryan Evans
Facebook / Ryan Evans / Ryan Evans

W piątek napłynęły smutne informacje z Anglii. Ryan Evans, kapitan Mansfield Town U18, zmarł w wieku zaledwie 18 lat. - Był fantastycznym liderem - wspomina jego trener.

Przyczyna śmierci i dokładna data zgonu Ryana Evansa nie jest znana. Jego klub - Mansfield Town - poinformował jedynie, że 18-latek zmarł niedawno w swoim domu w Swadlincote. Evans był kapitanem zespołu U18. Przed kilkoma dniami przyjął natomiast ofertę gry w drużynie U21. Miał w niej występować od kolejnego sezonu.

- Wszyscy jesteśmy w ogromnej rozpaczy. Kierujemy nasze myśli o modlitwy w kierunku rodziny Ryana. Jako zawodnik Evans był fantastycznym liderem. Zawsze chętnie się uczył, bił od niego niekończący się entuzjazm. Właśnie dlatego w poprzednim sezonie mianowałem go kapitanem zespołu. Zapamiętamy go jako uśmiechniętego młodzieńca, z wielką energią i urokiem. - wspomina Jamie McGuire, trener Mansfield Town U18.

- Jesteśmy bardzo smutni z powodu odejścia Ryana. Byl młodym, utalentowanym piłkarzem. Śmierć tak młodej osoby to ogromny cios dla jego rodziny. Jako klub będziemy wspierać najbliższych naszego zawodnika na każdy możliwy sposób - dodaje Carolyn Radford, dyrektor generalny Mansfield Town.

Komentarze (0)