Ruch Chorzów walczy o licencję na II ligę. Może być IV z... długami

Newspix / Lukasz Laskowski / PressFocus  / Na zdjęciu: stadion Ruchu Chorzów
Newspix / Lukasz Laskowski / PressFocus / Na zdjęciu: stadion Ruchu Chorzów

Wciąż nie wiadomo, w jakiej lidze najbliższy sezon rozpocznie Ruch Chorzów. Fani Niebieskich mają już dość nieudolnych rządów i... chcą wszystko rozpocząć od zera, bez długów.

W tym artykule dowiesz się o:

W czwartek odrzucono odwołanie Ruchu Chorzów i klub nie uzyskał licencji na grę w Nice I lidze, z której został zdegradowany. W takiej sytuacji pod dużym znakiem zapytania stanęło otrzymanie zgody na grę w II lidze, gdzie warunki jakie należy spełnić są podobne. Ruch ma swoje racje (restrukturyzacja długów), Komisja Licencyjna swoje (prawo związkowe). Na wszystkim traci najbardziej utytułowany klub w Polsce i jego kibice, którzy... mogą w najbliższym sezonie w ogóle nie oglądać występów swojej ukochanej drużynie.

Fani Ruchu są zdeterminowani. Na forum kibiców wrze. Część sympatyków już przed rokiem apelowała, aby rozpocząć wszystko od zera, bez długów w IV lidze, co uczyniło z powodzeniem już kilka klubów. Po fatalnym sezonie 2017/2018 za takim rozwiązaniem jest już zdecydowana większość kibiców. "Podstawą jest nowy stadion" - z każdej strony słychać opinie fanów. Nikt nie wyobraża sobie sytuacji, w której miasto po raz kolejny wkłada pieniądze w klub kosztem opóźnienia budowy nowego obiektu (prace mają rozpocząć się pod koniec 2018 lub na początku 2019 roku).

Istnieje również prawdopodobieństwo, że Ruch przystąpi do sezonu w IV lidze, ale z... długami. Wkrótce ma odbyć się spotkanie działaczy Niebieskich z kibicami. Wszystko koordynuje stowarzyszenie Wielki Ruch. "Po kolejnej rozmowie Klub podtrzymuje chęć spotkania z Kibicami, prosząc jednocześnie o wyrozumiałość. Dla Klubu ze zrozumiałych względów priorytetem jest temat Licencji i budżetu na nowy sezon" - informowali w środę przedstawiciele stowarzyszenia. W czwartek klub nie otrzymał licencji na I ligę. Wciąż nie wiadomo, kiedy dojdzie do spotkania.

Czasu na podjęcie decyzji pozostało niewiele. Kibice Ruchu są zbulwersowani obecną sytuacją. Przed rokiem działacze obiecywali normalność, tymczasem nie potrafili wywalczyć licencji na grę w Nice I lidze. Przypomnijmy, że w ostatnim roku klub spłacił ponad 11 milionów długu po poprzednikach. Wcześniejsze władze w 2016 roku pożyczyły od miasta 18 milionów złotych na spłatę wierzytelności. W krótkim czasie powstały kolejne długi.

Dodajmy, że w przypadku założenia nowego klubu, ten nie będzie mógł występować pod nazwą Ruch Chorzów, która jest zastrzeżona. Musiałby on również posługiwać się innym logo.

ZOBACZ WIDEO Piękne trafienie Rashforda! Próba generalna po myśli Anglii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)