Transferowa ofensywa Arsenalu. Szykuje kolejne wzmocnienia

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Staff / Na zdjęciu: Bernd Leno
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Staff / Na zdjęciu: Bernd Leno

Bernd Leno i Lucas Torreira mają zostać nowymi piłkarzami Arsenalu. Wcześniej do Kanonierów dołączył obrońca Stephan Lichtsteiner.

Nowy menedżer Arsenal FC - Unai Emery bardzo szybko rozpoczął budowę zespołu. Jednym z priorytetów hiszpańskiego szkoleniowca jest znalezienie bramkarza. Numerem jeden na liście jest Bernd Leno, który ma zastąpić Petra Cecha. 36-letni golkiper pozostanie na Emirates Stadium, jednak ma pełnić rolę rezerwowego.

Leno od 2012 roku występuje w Bayerze Leverkusen. - Mogę aspirować do czegoś więcej. Nie wiem, co stanie się w najbliższym czasie, ale może faktycznie naszedł moment, abym zmienił otoczenie - mówił kilka tygodni temu. Niemiec ma za sobą dobry sezon, jednak nie znalazł się w kadrze reprezentacji na mundial w Rosji. Wcześniej był również na celowniku Liverpoolu, lecz wszystko wskazuje na to, ze trafi do Arsenalu. Cena? 25 mln euro.

Kolejnym piłkarzem, który ma trafić do Londynu jest Lucas Torreira. 22-latek jest defensywnym pomocnikiem, który występuje w Sampdorii Genua. Ma przenieść się do Arsenalu na zasadzie transferu definitywnego i podpisać pięcioletni kontrakt. W jego umowie z włoską drużyną znajduje się klauzula w wysokości 25 milionów euro.

Na transfer czeka również Sokratis Papastathopoulos z Borussii Dortmund. - Umowa Sokratisa z Borussią wygasa 30 czerwca 2019 roku i był to główny powód dążenia do transferu. On jest szczęśliwy. Przebywa już w Anglii. Wszystko idzie w dobrym kierunku - mówił ojciec piłkarza.

Jako pierwszy Arsenal wzmocnił Stephan Lichtsteiner. 34-latek w ostatnich latach związany był z Juventusem.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Litwa. Dawid Kownacki: Musimy twardo stąpać po ziemi. Na MŚ poziom będzie zupełnie inny

Komentarze (1)
avatar
afc1215
13.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sprzedają za bezcen Szczęsnego, żeby kupić jakiegoś Niemca za 25 baniek euro. Żenada i brak profesjonalizmu Wengera i zarządu...
No i niezwykły tytuł artykułu... Gdzie ta ofensywa?