Po pechowym remisie w Stróżach, gdzie bramkę piłkarze z Ostrowca stracili w końcowych minutach gry, KSZO musi walczyć o komplet punktów, ponieważ różnice w II-ligowej tabeli grypy wschodniej miedzy zespołami walczącymi o I ligę są niewielkie. Środowy rywal pomarańczowo-czarnych jest zdecydowanym outsiderem w klasyfikacji i z dorobkiem 12 punktów (3 zwycięstwa, 3 remisy i 23 porażki) zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Do znajdującej się oczko wyżej Nidy Pińczów łomżanie tracą osiem punktów. W zupełnie innej sytuacji SA piłkarze KSZO, których celem jest awans do I ligi. Ostrowczanie długo liderowali w II lidze grupy wschodniej, a obecnie zajmują drugą lokatę, przy zgromadzonych 53 punktach (14 zwycięstw, 11 remisów i 4 porażki - nadal najmniej w lidze). Do lidera rozgrywek - Sandecji Nowy Sącz - tracą tylko jedno oczko, mając dwa przewagi nad trzecim w tabeli Startem Otwock. W ostatnim meczy ligowym młodzi piłkarze ŁKS-u Łomża (grają zespołem złożonym z juniorów) zostali rozgromieni na własnym stadionie przez OKS 1945 Olsztyn aż 10:0! KSZO natomiast podzielił się punktami z Kolejarzem Stróże, remisując na terenie rywala 2:2. Bramki dla pomarańczowo-czarnych na trudnym terenie zdobyli Łukasz Szymoniak i Adam Cieśliński. Ten drugi ma ich na swoim koncie już sześć i jest najskuteczniejszym strzelcem KSZO w obecnej rundzie. W spotkaniu obu zespołów w rundzie jesiennej rozegranym w Łomży, piłkarze KSZO zremisowali z ŁKS 1:1. Bramkę w tamtym meczu dla pomarańczowo-czarnych zdobył w 56. minucie meczu Adrian Frańczak.
W środowym spotkaniu z ekipą z Łomży szkoleniowiec KSZO nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanego Bartosza Tomczuka oraz pauzującego za kartki Radosława Kardasa. Uraz mięśnia dwugłowego uda wyklucza także z gry Marcina Dziewulskiego oraz Tomasza Personę, którzy powinni być do dyspozycji trenera Wojno na niedzielny mecz z OKS 1945 Olsztyn. Do składu wrócił natomiast Michał Pietrzak, który "odpokutował" za nadmiar żółtych kartoników, a na ławce rezerwowych zasiądzie natomiast poturbowany w spotkaniu z Wigrami Suwałki Adrian Frańczak.
Chyba nikt w Ostrowcu Świętokrzyskim nie wyobraża sobie, że w środę może paść inny wynik niż zwycięstwo gospodarzy. Wprawdzie liga pokazuje, że każdy może wygrać z każdym i już nie raz zdarzyło się, że ostatni zespół w tabeli pokonał ekipę z czołówki, jednak chcąc poważnie myśleć o I lidze piłkarze KSZO po prostu ten mecz muszą rozstrzygnąć na własną korzyść. Wprawdzie zawirowania w klubie z hutniczego miasta nadal są i z pewnością fakt, iż od wtorku funkcji prezesa KSZO nie pełni już Marek Cichosz nie napawa optymizmem, jednak zawodnicy powinni się wyłącznie skoncentrować na grze i udowodnić, że przez długi czas nie przez przypadek zajmowali pozycję lidera rozgrywek w grupie wschodniej II ligi.
KSZO Ostrowiec Św. - ŁKS Łomża / środa, 13.05.2009r., godz. 18:00
Przewidywane składy:
KSZO: Kwapisz - Matuszczyk, Ciesielski, Szymoniak, Stachurski - Robaszek, Skórnicki, Rębowski, Pietrzak - Cieśliński, Kanarski.
ŁKS Łomża: Olsztyński - Urban, Płatuński, Tarnowski, Dembski - Antolak, Trzaska, Sowa, Cycho, Walendziewski - Laskowski.