Loska i Żurkowski mogą zostać w Górniku. Nikt nie złożył oficjalnych ofert
Tomasz Loska i Szymon Żurkowski w poprzednim sezonie byli czołowymi piłkarzami Górnika Zabrze. Spisywali się na tyle dobrze, że wzbudzili zainteresowanie zagranicznych klubów. Nie jest jednak wykluczone, że zostaną w Zabrzu.
Uwagę na obu piłkarzy zwróciły zagraniczne kluby, które byłyby zainteresowane ich pozyskaniem. Spekulowano, że obaj mogą wyjechać do zespołów z Serie A. Plotki uciął jednak prezes zabrzańskiego klubu. - Mogę zapewnić, że w tej chwili nie ma w klubie żadnych oficjalnych ofert transferowych dla Tomasza Loski i Szymona Żurkowskiego - powiedział Bartosz Sarnowski.
Okienko transferowe otwarte zostanie 1 lipca i potrwa do końca sierpnia. To że na tę chwilę nie ma żadnych ofert, nie oznacza, że tak będzie przez najbliższe dwa miesiące. Z Górnika jak dotąd odeszli Mateusz Wieteska, Damian Kądzior i Erik Grendel, a Rafał Kurzawa nie przedłuży wygasającego 30 czerwca kontraktu.
Do Górnika wpłynęły za to oferty za graczy, którzy w minionym sezonie byli wypożyczeni do I-ligowych klubów. Zabrzanie pracują nad wzmocnieniami i pozyskali Jesusa Jimeneza. Blisko dołączenia do Górnika są Adam Ryczkowski, Mateusz Praszelik (obaj z Legii Warszawa) oraz Bartosz Marchewka, który ostatnio był graczem Rozwoju Katowice.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Kolumbia. Problemy były już w eliminacjach. "Uwierzyliśmy w wielkość tej drużyny"