Przyszłość Cristiano Ronaldo cały czas stoi pod znakiem zapytania. Portugalczyk obecnie skupia się na mistrzostwach świata, w których jest jedną z największych gwiazd turnieju. Po mundialu jednak będzie musiał zdecydować, gdzie będzie grać w przyszłym sezonie. Kilka tygodni temu pojawiły się informacje, że "Cris" na pewno odejdzie z Realu Madryt.
Jednym z największych problemów była kwota odstępnego. W kontrakcie wynosi ona aż miliard euro. Obecny rekord to 222 mln euro, które Paris Saint-Germain rok temu zapłaciło za Neymara. Mało prawdopodobne, by ktokolwiek zdecydował się zapłacić kilka razy więcej za Portugalczyka.
Pojawiła się jednak plotka, z której wynika, że "Królewscy" postanowili pójść na rękę 33-latkowi. Gazeta "OK Dario" donosi, że kwotę odstępnego zmniejszono do 120 mln euro. To sprawia, że kilka klubów nie będzie miało problemów z wykupieniem tego piłkarza.
Real jednak zastosowało pewien haczyk. Z niższej klauzuli nie mogą skorzystać hiszpańskie kluby, co wyklucza zaskakujące przenosiny do Barcelony. Podobno dopisano małym druczkiem, że ta sama zasada dotyczy PSG.
"OK Dario" zdradza, że obecnie Ronaldo ma oferty z Manchesteru City, Milanu, Arsenalu oraz Chelsea.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Tysiące Anglików w Gdańsku. Polska bazą wypadową na mistrzostwa świata