De Biasi rozczarowany decyzją Bońka. Jest odpowiedź prezesa PZPN

Agencja Gazeta / Michał Łepecki / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Agencja Gazeta / Michał Łepecki / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Gianni De Biasi był jednym z głównych kandydatów na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski. Ostatecznie jednak nie został zatrudniony. Włoski trener nie krył rozczarowania decyzją PZPN. Teraz odpowiedział mu Zbigniew Boniek.

- Byłem w zasadzie selekcjonerem reprezentacji Polski. Poczułem się, jakbym został zwolniony - mówił włoskim mediom Gianni De Biasi. Szkoleniowiec nie ukrywał zdenerwowania, bo był jednym z faworytów do objęcia funkcji selekcjonera reprezentacji Polski.

W programie "Maracana" na antenie włoskiego radia RMC zdradził kulisy niedoszłego angażu w Polsce. - Dwa lata temu byłem bliski pracy w kadrze Włoch, ale ktoś inny mnie wyprzedził. W czwartek praktycznie byłem selekcjonerem reprezentacji Polski i wtedy Zbigniew Boniek wybrał polskiego trenera. Poczułem się, jakby został zwolniony. Byłem rozczarowany. Wolałbym, aby osobiście dał mi znać, a nie przez gazety - dodał De Biasi.
Niedoszłemu selekcjonerowi odpowiedział prezes PZPN. Boniek w punktach przedstawił swoje argumenty.

- Gdybym nie wybrał Polaka, to Gianni miałby największe szanse. Wiedział o tym od początku i życzę mu powodzenia w dalszych wyzwaniach. Powodzenia przyjacielu - napisał Zbigniew Boniek na Twitterze.

Z włoskim szkoleniowcem skontaktowała się redakcja TVP Sport. De Biasi nie chciał jednak odnieść się do sprawy ewentualnej pracy dla reprezentacji Polski. - Przepraszam, ale nie chciałbym szerzej komentować całej sprawy. Jestem smutny, zły i rozczarowany, że nie zostałem selekcjonerem reprezentacji Polski. Życzę wam wszystkiego najlepszego w przyszłości - powiedział De Biasi.

Włoch poprzednio pracował w hiszpańskim Deportivo Alaves. W kontekście zatrudnienia go przez PZPN głośno było po udanym dla trenera Euro 2016. Wtedy prowadził reprezentację Albanii, z którą awansował na pierwszy w historii duży turniej. Pracował tam sześć lat.
 
Nowym selekcjonerem kadry został Jerzy Brzęczek. Decyzję tę zatwierdził zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej. 47-latek jest byłym kapitanem Biało-Czerwonych, a w swojej trenerskiej karierze trenował piłkarzy Rakowa Częstochowa, Lechii Gdańsk, GKS-u Katowice i Wisły Płock.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Nie Griezmann i nie Mbappe. Francuski dziennikarz wskazał najlepszego gracza swojej kadry

Komentarze (31)
espero
16.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Biasi jest bezrobotny i widoków na pracę nie ma więc "wspaniałym selekcjonerem" nie jest, wymyślił ze mu się należy pasada w zaścianku Europy czyli w Polsce i już się smozatrudnił, a na pewno n Czytaj całość
avatar
pan.artur
16.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
De Biasi zachowuje się jak gnojek. Czy PZPN ogłosił konkurs na trenera reprezentacji Polski? Skoro czuje się oszukany, jak to próbuje się nam wmówić, to niech powie kiedy i gdzie Boniek obiecał Czytaj całość
avatar
j.kul
16.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
-to wyglada u nas jak wybory do sejmu niby zmiana ale i tak geby do koryta po znajomosci---a u nas potrzebny jest naprawde trener innego formatu bez znajomosci z pilkarzami i bez kompleksow Czytaj całość
boro69
15.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dlaczego Brzęczek ma być lepszy od Nawałki? Przecież my nie mamy młodych piłkarzy. Pokażcie mi jednego polskiego piłkarza który potrafi grać jak 19-letni Mbappe. Mlody Kapustka, który rzekomo m Czytaj całość
avatar
PIKU
15.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
kolejny koleś Bońka dostaje fuchę... żenada taka sama jak Nawałka, najlepsze pokolenie piłkarzy prowadzone przez szmaciarzy... chcieliśmy dobrego trenera, a nie trenera którego lansują piłkarze Czytaj całość