Przed mistrzostwami świata reprezentacja Argentyny była wymieniana przez kandydatów do medalu tylko przez tych kibiców, którzy nie śledzili wyników i gry tej drużyny w miesiącach poprzedzających turniej. Jednak i tak swoją postawą na turnieju Albicelestes zawiedli.
Drużyna Jorge Sampaoliego ledwo wyszła z grupy i najlepszy mecz zagrała 1/8 finału przeciwko Argentynie, przegrywając po pasjonującym spotkaniu 3:4 (1:1).
Największym krytykiem zespołu i szkoleniowca był podczas turnieju Diego Maradona. Argentyńczyk nie przebierał w słowach po spotkaniach kadry, nie przebiera i teraz.
- Było mi wstyd za reprezentację Argentyny. Oglądanie niemocy piłkarzy było cierpieniem - ocenił mistrz świata z 1986 roku. Dodał jednak, że nie ma pretensji do Leo Messiego, który na MŚ strzelił tylko jednego gola.
- Nie mogę go winić, bo przecież on nie miał do kogo podać piłki - podsumował prezes Dinama Brześć.
Mistrzostwa świata w Rosji zakończyły się triumfem Francji, która w finałowym meczu pokonała Chorwację 4:2.
ZOBACZ WIDEO Młody piłkarz Legii zgłasza gotowość do gry w reprezentacji. "To nie ja wybieram selekcjonera"
Czy Diego Maradona ma rację w ocenie występu reprezentacji Argentyny? 
... Czytaj całość