Brześć ma nowego króla. Ekstrawaganckie powitanie Diego Maradony

Diego Maradona w poniedziałek został oficjalnie zaprezentowany jako nowy prezes Dinama Brześć. Legendarny Argentyńczyk w nowym klubie został powitany jak prawdziwy król.

Dawid Borek
Dawid Borek
Diego Maradona Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Diego Maradona
Pod koniec kwietnia Diego Maradona stracił pracę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a już w maju związał się z Dinamem Brześć. Argentyńczyk skorzystał z lukratywnej oferty i podpisał podpisał trzyletni kontrakt z białoruskim klubem, w którym będzie pełnił funkcję prezesa.

W poniedziałek Maradona dotarł na Białoruś i trzeba przyznać, że nowe środowisko przywitało go jak prawdziwego króla. Wszystko po to, by "El Diego" poczuł się jak w domu.

Na lotnisku na Maradonę czekał czerwony dywan i grający hymn zespół muzyczny. To jednak nic przy prezentach, które Argentyńczyk otrzymał od szefostwa Dynama. Mowa o pierścieniu z brylantami oraz pojazd terenowy - Huntę. Król "SUV-ów" ma podwozie z włókna szklanego i 100-litrowy zbiornik paliwa. Maradona nowym samochodem zbyt szybko nie pojedzie, bowiem Hunta rozpędza się maksymalnie do 50 kilometrów na godzinę.


Jeszcze w poniedziałek Maradona wziął udział w konferencji prasowej, a także obejrzał pierwszy mecz Dinama. Gdy pojawił się na stadionie, miejscowi kibice przywitali go brawami.

- Przyjęcie w Dinamie przekroczyło nasze wszelkie oczekiwania. Diego już nie może się doczekać, by rozpocząć pracę w nowym klubie - komentuje Matias Morla, prawnik Maradony.

We wtorek Maradona spotka się natomiast z prezydentem Białorusi - Alaksandrem Łukaszenką.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Deschamps zapanował nad kadrą. "Francuzi często mieli problem z przerośniętym ego"


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×